Po WWDC wiceprezes ds. technologii w Apple Kevin Lynch mówił o ewolucji funkcji Apple Health oraz o tym, jaki widzi potencjał monitorowania funkcji zdrowotnych za pomocą kolejnych urządzeń Apple np. AirPods.
Od tętna, przez Zdrowie do?
Mniej więcej tydzień po WWDC, Lynch rozmawiał z TechCrunch o kierunku, w którym będzie się rozwijać platforma Apple Health. Jak wiecie, prozdrowotne zainteresowania Apple rozpoczęły się od Apple Watch i śledzenia aktywności fizycznej.
To było niesamowite, jak bardzo ewoluowało to w czasie. Właściwie zaczęło się od Apple Watch, gdzie przechwytywaliśmy dane o tętnie dla określenia aktywności kalorymetrycznej i potrzebowaliśmy miejsca, aby umieścić dane o tętnie, które i tak już zbieraliśmy. Stworzyliśmy więc aplikację Zdrowie jako miejsce do przechowywania tych danych.
Od tego czasu ewolucja ekosystemu Apple Health była rzeczywiście sterowana przez użytkowników. Lynch opowiedział, że użytkownicy przynosili swoje dane tętna spoczynkowego do lekarzy – zwłaszcza jeśli były one podwyższone. Następnie Apple zaczął otrzymywać listy wskazujące, że Apple Watch pomógł odkryć problemy zdrowotne.
Do dziś otrzymujemy listy dotyczące naszej pracy, co jest niesamowite. Ale niektóre z tych wczesnych listów były wskazówką dla nas, aby faktycznie szukać sposobów na użycie danych do diagnostyki.
W tym roku pojawi się w aplikacji Zdowie nowy sposób przedstawiania zebranych informacji zdrowotnych. iPhone, będzie analizował trendy, co pozwoli określić, czy sprawy idą w dobrą, czy niestety złą stronę. Nowością będzie też analiza stabilności chodu. Jej pogorszenie może oznaczać problemy zdrowotne i zwiększenie prawdopodobieństwa upadku.
Lynch również zasugerował, że Apple może dodać inne rodzaje czujników w urządzeniach w swoim prozdrowotnym ekosystemie. Mogą one trafić też do AirPodsów, o czym wspominało się już wielokrotnie. Wcześniej na plany użycia słuchawek do zbierania danych zdrowotnych wskazywały otrzymane przez Apple patenty.
Podejście Apple do zbierania, lokalnego przetwarzania w urządzeniu i zabezpieczania danych zdrowotnych jest wyjątkowe. Dlatego bez obaw i z niecierpliwością czekam na nowe rodzaje sensorów i analiz w aplikacji Zdrowie. Jak już rano pisałem, niestety w tym roku w Apple Watch raczej nowe sensory się nie pojawią.
Trochę dziwi, że Apple nic nie wspomina o wadze łazienkowej, ciśnieniomierzu czy termometrze. Zapewne ich ceny byłyby spore na pograniczu zaporowych. Wprawdzie są doskonałe sprzęty firmy Withings, która także długo wspiera swoje produkty, ale sprzęt Apple nie wymagałby dodatkowej aplikacji, choć aplikacja Withings Health Mate jest bardzo wygodna i współpracuje z HealthKit. Co ciekawe Apple oferuje matę analizującą sen Beddit (kilka lat temu kupiła jej producenta). Jednak owa mata wymaga dedykowanej aplikacji. Myślę, że produkty zdrowotne pod marką Apple będą miały sens, gdy do ich obsługi wystarczy systemowa apka Zdrowie. Na podobnej zasadzie AirTag ma przewagę nad innymi lokalizatorami, gdyż jest zintegrowany z ekosystemem Apple