Wygląda na to, że informacje o pojemności baterii w nowych iPhone’ach podawane przez chińskiego regulatora, o których pisaliśmy dziś rano, się potwierdzają. Można obejrzeć film z pierwszej „rozbiórki” iPhone’a 11 Pro Max, w którym wyraźnie widać zmiany w bateriach.
Jedno ogniwo, więcej pojemności
Większa pojemność baterii nie została uzyskana jedynie dzięki jej pogrubieniu kosztem 3D Touch. Apple w końcu wykorzystał specjalnie dla niego opracowane przez LG Chem ogniwa w kształcie litery L.
Do tej pory baterie, aby wykorzystać miejsce zwolnione dzięki zastosowaniu dwuwarstwowej płyty głównej, były tworzone z dwóch ogniw. Jednak połączenie ogniw i dodatkowe przewody oraz układy kontrolujące i „balansujące” zajmowały trochę miejsca. Jedno ogniwo to mniej połączeń i mniej elementów kontrolujących ładowanie. Jak widać, przekłada się to bezpośrednio na pojemność, która jak już pisaliśmy, wzrosła nawet o 25%.
O tym, że nowe iPhone’y mają jedno ogniwo, świadczy też dokument zamieszczony na stornie Apple.
Zeszłoroczne modele są wymienione w nim w dziale „Baterie z wieloma celami ≤ 100 Wh”, tegoroczne w „Baterie z jedną celą ≤ 20 Wh”.
Jedno ogniwo powinno również dłużej i stabilniej pracować, choć tak nietypowy kształt zdecydowanie nie ułatwi życia producentom „zamienników”, które jak już wiecie, nie będą uwzględniane w informacjach o kondycji baterii.
0 komentarzy