Jest światełko nadziei, że eSIM w Orange może wspierać Apple Watch. Jeżeli nie od razu, to w niedalekiej przyszłości. Pojawił się pewien trop związany z firmą na S.
Samsung Galaxy Watch LTE eSIM
To nie pomyłka. Ten produkt jest dowodem na to, że eSIM w Orange Polska może obsługiwać klonowanie numeru.
Opis zegarka zaczyna się od stwierdzenia: „eSIM — zegarek może zastąpić telefon. Ten sam numer telefonu na zegarku i smartfonie”. I to w zasadzie nam wystarczy. Link podany w opisie jeszcze nie działa.
Zobacz też: eSIM w Orange potwierdzone przez Apple.
Dlaczego ta informacja jest istotna? Potwierdza ona, że eSIM w Orange może być również nośnikiem klonu numeru macierzystego urządzenia. W tym przypadku smatfona.
Dokładnie tak to zostało wymyślone w Apple Watch. Zegarek posługuje się tym samym numerem co iPhone. Nie posiada własnego numeru i co się z tym wiąże własnego abonamentu.
To jest dobra wiadomość, ale o niczym ostatecznie niestety nie przesądza. Obsługa konkretnych modeli urządzeń powinna być zaimplementowana w oprogramowaniu operatora, a jak pokazują patenty, może być konieczna wymiana danych z serwerami Apple. Bez tego zegarek zakupiony za granicą w Europie, nawet zgodny z naszymi standardami łączności komórkowej nie będzie mógł wygenerować swojej karty eSIM.
Brak łączności w terenie to nie jest jedyny problem związany z niedostępnością Apple Watch z modemem w Polsce. Niestety wersje stalowe z szafirowymi szkłami oraz z większym wyborem oryginalnych pasków są dostępne tylko w wersjach 3G/LTE.
Tak czy siak, jesteśmy coraz bliżsi wprowadzenia Apple Watch Cellular w naszym kraju.
Źródło: Orange
Po tym jak Orange wprowadził esim, zacząłem rozglądać się za oferta dla mnie. Zamierzałem przejść z abonamentu w nju do Orange. Niestety plan taryfowe są żałosne, w porównaniu do tchną kartę. Nie rozumiem, jakim cudem ludzie, którzy są lojalni wobec sieci jednocześnie traktowani są przez nią gorzej niż ludzie z oferta na kartę.