iPad mini często wraca w naszych doniesieniach. Od kilku miesięcy zmienia w nich swój kształt z absurdalnego, przez prawie bez zmian, po całkiem rozsądny. Jednak jego premiera się opóźnia. Teraz wygląda na to, że jeżeli plotki się potwierdzą, będzie wart długiego oczekiwania.
iPad mini z procesorem jak w iPhone 13
To, że do iPhone’ów 13 trafi najnowszy procesor A15, którego wielu cech jeszcze nie znamy, jest niemal pewne. Na razie wiadomo, że jest on produkowany przez TSMC tak jak poprzednik w technologii 5 nm (lekko udoskonalonej). Oczywiście jak co roku, należy spodziewać się zwiększenia wydajności i przynajmniej zachowania energooszczędności.
Teraz najnowsze doniesienia podawane przez 9 to 5 Mac, sugerują, że w tym roku, to iPad mini dostąpi zaszczytu dzielenia procesora z najnowszym iPhone’em.
Według źródeł Apple planuje użyć A15 w nowym iPadzie mini. Apple pracuje również nad bardziej wydajnym wariantem A15X, który zapewne znajdzie zastosowanie w innych iPadach. Być może Apple przestanie się bawić z procesorami komputerowymi w iPadach Pro i wrócą one na swoje miejsce w szeregu właśnie dzięki A15X.
Bardzo interesujące są informacje, mówiące o tym, że nowy iPad mini będzie również wyposażony w złącze USB-C, podobnie jak iPad Pro i najnowszy iPad Air. To otworzy iPada mini na szerszą gamę urządzeń peryferyjnych i akcesoriów. Złącze Lightning używane obecnie w iPadzie mini ma jednak swoje ograniczenia.
Przeprojektowany iPad mini będzie również wg informacji z 9 to 5 Mac, wyposażony w magnetyczny Smart Connector podobny do stosowanego w iPadzie Air i Pro. To może oznaczać, że Apple wyda też odpowiednie akcesoria z tym złączem dla iPada mini.
Na koniec przypomnę, że iPad mini niemal pozbędzie się ramek, a Touch ID trafi tak, jak w Air do włącznika.
Jak Wam się takie przypuszczenia podobają?
Tak na taki mini własnie czekam. Dawno temu miałem iPada mini 1 generacji i to był najlepszy dla mnie rozmiar tabletu. Późniejszego Air szybko się pozbyłem: dla mnie rozmiar za duży, a procesor Apple jakoś dziwnie dawało zawsze starszy o generacje a nawet dwie wstecz. Dlatego od ponad 6 lat nie mam żadnego iPada. Jeśli wypuszczą mini z takimi jak wyżej parametrami to kupię. Jak wykastrują to będę nadal upierał się, że iPad to tylko zabawka dla dzieci i narzędzie pracy dla rysowników. Żadne iPad#only nie ma dla mnie racji bytu, z uwagi na bycie „standardowym” pracownikiem/użytkownikiem sprzętu i oprogramowania.
Przede wszystkim soft musi być dopracowany. iPadOS mocno odstaje od reszty ekosystemu – przede wszystkim z jeśli chodzi o komunukację z AppleWatch. Niestety 15 z tego co pokazali niewiele pod tym kątem zmieni.
Dodatkowo jeśli iPad ma być „następnym komputerem” to potrzebna jest możliwość zakładania kilku kont użytkowników.