Mamy wiosnę kalendarzową i choć aura jeszcze mieszana, to ptaki głośno świergolą, planując powiększenie swojej populacji. Również w świecie Apple nastał w końcu wiosenny ruch. Po fali plotek i pogłosek nadeszły bardziej konkretne wiadomości. Sporo z nich przyniosły najnowsze bety systemów, które pojawiły się wczoraj.
Piąte bety iOS i iPadOS 14.5 zdradzają nowy układ. Wg Mac Rumors, w kodzie pojawia się niespotykane wcześniej oznaczenie procesora „13G”, co wg nomenklatury stosowanej przez Apple powinno się tłumaczyć na „A14X”.
Od dawna już o tym piszemy. Znamy nawet większość parametrów tego procesora, ale pierwszy raz mamy znaki, że pojawi się niebawem. Przypomnę, że A14X to w zasadzie M1 z Maców. Wg najnowszych źródeł, nawet nie będzie pozbawiony Thunderbolt, co dla mnie jest sporym zaskoczeniem.
A14X trafi oczywiście do najnowszych iPadów Pro. Przynajmniej niektóre z modeli (te większe) będą też wyposażone w ekrany z podświetlaniem mini-LED, a wszystkie poza procesorem przewyższającym zdecydowanie większość mobilnych „inteli”, cieszyć użytkownika będą lepszymi aparatami z LiDARem.
Tu mała dygresja. Widać jak bardzo daliśmy się strolować „Cookowi” na czele z Prosserem, który właśnie ogolił brwi. iPady Pro miały pojawić się na konferencji wczoraj. Jakoś nikt nie uwzględnił, że musi im towarzyszyć rychła zapowiedź nowej wersji systemu, a ten jeszcze nie wszedł w fazę RC.
Informacja o dwóch nieznanych wcześniej modelach iMaców pojawiła się we wczorajszej becie macOS 11.3. Może to oznaczać, że iMaki z procesorami Apple pojawią się szybciej, niż mogliśmy się tego spodziewać. Dwa nowe modele mają oznaczenia iMac21,1 oraz iMac21,2 i nazwy kodowe J456 oraz J457. Do tej pory spodziewaliśmy się zastąpienia iMaców 21,5″ nowymi modelami w obudowach przypominających Pro Display XDR. Być może pojawią się jednak dwa rozmiary. Ich sercem będzie procesor Apple „M1X”, czyli rozbudowana o dodatkowe 4 rdzenie wydajne oraz dwa razy mocniejszą grafikę wersja M1 z obsługą do 32 GB RAM.
Przypomnę, że iMac Pro dokonał żywota w zeszłym tygodniu, a iMaki 21,5″ mają znacznie zubożone możliwości konfiguracji, czyli też są pewnie „na wylocie”.
Okazuje się, że kod tvOS 14.5 również ma pewnie tajemnice. Jak informuje Apple Insider, pilot zwany w krajach, gdzie ATV obsługuje asystenta głosowego „Siri Remote” będzie wszędzie nazywał się „Apple TV Remote”. Być może to tylko zmiana porządkowa, ale jest szansa, że idą za nią większe nowości. Dodatkowo w kodzie pojawiły się odniesienia do „gen3 Apple TV remote”.
Wczoraj pisałem, że już wcześniejsze bety tvOS otrzymały biblioteki wspierające FaceTime i iMessages. Być może tylko dla nieznanego jeszcze modelu HomePoda z ekranem, ale może i dla nowej Apple TV.
Na razie tylko w watchOS 7.4 b5 nic nadzwyczajnego nie znaleziono.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.