Po fali krytyki m.in. ze strony inwestorów Intel ogłosił plany dotyczące 12. generacji swoich procesorów Alder Lake. Zgodnie ze starą dewizą, że „jak zrzynać, to od prymusa, a nie matoła”, nowe układy mają mieć sporo cech wspólnych z ARM.
To oczywiste, ale Intel zerżnie inną popularną w procesorach zgodnych z ARM cechę. W nadchodzącej linii Alder Lake Intel chce zastosować dwa rodzaje rdzeni: wydajne (Golden Lake) i ekonomiczne (Gracemont). Zupełnie jak od lat jest to robione w święcie ARM. Przypomnę, że Apple nie był pierwszy z takim zróżnicowaniem rdzeni, ale jak widać po wynikach, potrafi najlepiej je wykorzystać.
Podział rdzeni na wydajne i ekonomiczne, to nie jedyna nowość w Alder Lake. Jak informuje The Verge, nadal będą one wytwarzane w technologii 10 nm, która plasuje się pomiędzy 7 nm, a 10 nm, jeżeli chcieć ją porównywać ze stosowaną u producenta procesorów Apple TSMC. Jednak Intel zapowiada, że będzie w stanie wykonać szybciej przełączające tranzystory oraz ulepszone kondensatory. Obecne procesory A14 i M1 od Apple są wytwarzane w technologii 5 nm przez TSMC.
Procesory Alder Lake mają pojawić się w drugiej połowie tego roku, czyli znając terminowość Intela, być może za dwa lata. I takie opóźnienie byłoby przydatne, bo do architektury ze rdzeniami o różnej wydajności nie tylko należy przygotować systemy operacyjne, ale i dla pełnego jej wykorzystania, aplikacje.
Apple do dawna uczył deweloperów, że wątki w aplikacjach należy oznaczać „priorytetami”. Bardzo podkreślał to podczas WWDC20 wprowadzającego Apple silicon do Mac, bo do tej pory aplikacje na komputery nie pracowały na systemach z różną wydajnością komponentów. Oznaczanie wątków jest potrzebne, aby system bez „głębszych analiz” wiedział, na które zasoby procesora najlepiej skierować dany proces. Jeżeli w danym momencie realizowane są tylko wątki potrzebujące mniejszych zasobów, to nie ma sensu „budzić potwora” lub lepiej zostawić go dla bardziej potrzebujących zadań.
Oparcie optymalizacji zasobów tylko na systemie operacyjnym, nie jest „optymalne”. Zresztą nie wiadomo jak szybko Microsoft będzie w stanie dostosować Windows do takich zmian, a wszelkie dodatki np. od Intela ingerujące w tak ważne zadania systemu jak zarządzanie procesami mogą być dość zawodne.
Tak czy siak, ważne, że Intel się nie poddaje i nakręca rywalizację, co nie pozwoli spocząć na laurach Apple.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.