Kilka dni temu przestrzegałem Was przed re instalacją systemu na Macach z Apple silicon M1. Podałem też za Apple skuteczny, ale skomplikowany i wymagający dodatkowego sprzętu sposób. Teraz zaproponowano nadal skomplikowaną, ale działającą bez dodatkowego komputera metodę, z którą każdy powinien sobie poradzić.
Jeśli podczas ponownej instalacji systemu macOS na komputerze Mac z układem Apple M1 pojawi się błąd personalizacji
Pierwszą nową proponowaną opcją jest stworzenie instalatora zapisanego na dysku USB lub pen drive za pomocą drugiego komputera. Jeżeli jednak go nie mamy, to Apple proponuje użycie terminala w „trafionym” Macu.
Procedura jest dość długa, ale została już opisana na stronach wsparcia Apple po polsku. Uwaga: przed rozpoczęciem przeczytaj najpierw cały proces naprawy systemu. Apple przewidział alternatywne komendy do wpisania w terminalu, jeżeli pierwsze podejście nie przyniesie efektu.
Ale wiocha
to prawda, że Apple powinien się za to wstydzić. Dodatkowo treść wydanego dokumentu pomocy z 20.11. sugeruje, że problem ten dotyczy jedynie przypadków przed aktualizacją do Big Sur 11.0.1. Niestety tak nie jest. W piątek dotarł do mnie MBP z M1. Po migracji z poprzedniego MBA uznałem, że jednak za dużo śmieci mi się tam nazbierało i postanowiłem ponownie zainstalować MacOS. System zaktualizowany do 11.0.1, wymazanie i…. d**a. Pomógł tryb z użyciem Terminala.
Zaskakujące jest jak dużo rzeczy Apple potrafi solidnie spieprzyć. Piszą swój system dostosowany do swoich kilkuset konfiguracji, nie do kilku milionów jak to jest w Windowsie, a i tak nie potrafią tego ogarnąć.
Jak to mówił w swoim filmiku na YT Louis Rossmann, jak bardzo kiepski by nie był Windows, jak bardzo irytujący, gdzie do niedawna potrafił włączać aktualizację podczas pracy, to nigdy podczas aktualizacji nie popsuł BIOSu psując komputer.
Apple natomiast:
1. Ubijało nowe MacBooki z chipem T2 po aktualizacji do Cataliny. Flashowało „BIOS” który w wyniku błędu zgłaszał ładowarce 5V zamiast 12V.
2. Ubija starsza MacBooki po aktualizacji do BigSur. I to tak, że już nie działają żadne skróty klawiszowe. Jedynie można oddać komputer odpłatnie do serwisu.
3. Ubijają najnowsze MacBooki z procesorem M1 podczas przeinstalowania systemy BigSur.
To się w głowie nie mieści
tak, ja dzisiaj pomyślałem również, że w sumie dobrym pomysłem będzie instalacja systemu od nowa, przy okazji posiadania jeszcze starego komputera. Błąd standardowy opisany powyżej. Instalacja z USB niestety nie pomaga, otrzymujemy dokładnie ten dam błąd co w przypadku instalacji z partycji recovery na dysku.
Po usunięciu woluminu i założeniu ponownie w polskim systemie otrzymamy nazwę `Bez Nazwy` musimy ją zmienić na `Untitled` (pierwszy blok) lub `Macintosh HD` (gdy chcemy skorzystać z drugiego bloku ). Po ściągnięciu, ruszamy z instalacją która kończy się dokładnie tym samym błędem.
Jedynym sposobem na naprawę jest użycie drugiego macka i wprowadzenie naszej nowości w tryb DFU.
To działa a cała procedura zajmuje około 10-15 minut.