Na dziś mam dla Was sporo złych wiadomości. Tym razem zasmucę oczekujących na pięknego, małego iPhone SE 2, czyli 9. Niestety tak jak już o tym wcześniej pisaliśmy, aby dobrze wewnątrz wyposażony iPhone mógł być tani, musi oszczędzić na szacie zewnętrznej. Apple znów wykorzysta zamortyzowane już projekty obudowy z wcześniejszych modeli.
iPhone 9 jak 8?
Niestety na to wygląda. Kolejne przecieki związane z akcesoriami do nowych iPhone’ów o tym świadczą. Wcześniej już widzieliśmy obudowę na iPhone „new 4,7” 2020”, która wyglądała bardzo podobnie jak dla modelu 8. Jednak jej „militarna” forma nie pozwalała na dokładne wyobrażenie sobie kształtu nowego iPhone’a.
Tym razem w serwisie Twitter pojawił się wpis:
https://twitter.com/jon_prosser/status/1245488619042885633?s=20
Widać na nim nowe osłony ekranu ZAGG InvisibleShield a w zasadzie informacje o nich, które pojawiają się na skanerach UPC pracowników sklepów z akcesoriami.
Niestety są one zgodne z szeroką gamą modeli (iPhone 6, iPhone 7, iPhone 8) oraz iPhone 9. Jak widać te skórki, są dość „rozciągliwe”, więc nadal można mieć nadzieję, że iPhone 9 będzie się czymś wyróżniał, ale nie wciąż niestety będzie miał obłe krawędzie i proporcje znane z modeli od 6 do 8.
To podejście uwiarygadnia wcześniejsze sugestie o „większym” tanim bracie iPhone’a 9, czyli 9 Plus. Taka taktyka na ciężkie czasy po pandemii wydaje się uzasadniona. Będzie znacznie więcej klientów wrażliwych cenowo niż do tej pory.
Na pocieszenie: w środku będzie bardzo wydajny A13 i 3 GB RAM.
0 komentarzy