To normalnie nie mogło się zdarzyć częściej niż raz na 10 lat. Jednak w czasach pandemii, gdy nawet Apple wdrożył pracę zdalną, wydaje się prawdopodobne. Testy prototypów oraz urządzeń pochodzących z rozruchu produkcji muszą trwać nawet teraz. Wiele wskazuje na to, że Apple „zgubił” egzemplarz jednego z planowanych na ten rok modeli iPhone’a 12!
Szantaż to nie jest dobry pomysł
Choć żyjemy w czasach szczególnych i praca zdalna zmienia reguły gry, to dokładnie 10 lat temu zdarzyła się podobna sytuacja. W kwietniu 2010 jeden z pracowników Apple na zakrapianej imprezie zgubił testowany przedpremierowy egzemplarz iPhone’a 4 w obudowie maskującej. Przypomnę, że premiera „4” miała miejsce dopiero we wrześniu. Wtedy również wielu nie dowierzało w prawdziwość tego egzemplarza, wytykając jego niespotykane w poprzednich modelach cechy np. pierwszy raz użyty ekran Retina i dziwną obudowę ze szkła.
Tym razem jednak zguba nie trafiła do rąk redaktorów poczytnego serwisu zajmującego się technologią, który „odkupił” od „znalazcy” prototyp iPhone’a 4 za kilka tysięcy dolarów. Tym razem rzekomy znalazca porwał się na Apple i usiłuje szantażować firmę, żądając okupu za nieujawnienie większej ilości zdjęć i cech iPhone’a.
Nie sądzę, aby był to dobry pomysł. Serwis Gizmodo oraz znalazca i pracownik Apple, którzy brali udział w aferze za zgubionym prototypem iPhone’a, mieli sporo problemów, a ich mieszkania i biura były odwiedzane dosłownie przez „facetów w czerni” wysłanych przez Apple. Tym razem nie wiemy nawet, w jakim kraju prototyp został odnaleziony. Być może szantażysta liczy na to, że ochroną będzie jego oddalenie od siedziby Apple, w czasie gdy podróże i kontakty są mocno ograniczone.
Co wiemy? Domniemany iPhone 12 z LiDAR?
Na jedynym zdjęciu, które się pojawiło i które w nocy zdążyłem zgrać, zanim zniknęło z Twittera wraz z kontem „DavidOl”, domniemany iPhone 12 wygląda tak iPhone 11 z elementami LiDAR znanymi z iPad Pro 2020. Zastanawiający jest dodatkowy segment na metalowej ramce. Wygląda, to jak rozbudowany system anten dla 5G. Największym zaskoczeniem jest, że LiDAR trafił (być może) do iPhone 12 bez „Pro”. Na zdjęciu widzimy tylko dwa obiektywy.
Jeżeli tylko dowiemy się czegoś nowego damy znać!
Wygląda na to, że nowe bety, aktualizacje iWork i co najważniejsze nadchodząca premiera iPhone 9 nie będą najciekawszymi tematami w tym tygodniu!
Ah te prima aprilisowe śmieszki