^
Nieporozumienia wokół HomeKit, czyli wstęp do pamiętnika dewelopera HK

Czy użytkownicy HomeKit mają się czego obawiać? Po trzykroć nie!

Jaromir Kopp

20 grudnia 2019

Inicjatywa, której zadaniem jest opracowanie nowego wspólnego standardu dla urządzeń SmartHome, a której jednym z członków jest Apple, wprowadziła niektórych użytkowników HomeKit w pewne zakłopotanie. Otóż śpieszę wyjaśnić, że nie ma się czego obawiać!

Project Connected Home over IP

To właśnie tak nazywa się wspomniana inicjatywa zrzeszająca największych graczy na rynku popularnych urządzeń smart home, czyli Apple, Amazona, Google i ZigBee (wraz z jej członkami, w tym Philips i Ikea). Jak już wiecie, zadaniem grupy jest stworzenie standardu dla urządzeń Smart Home posługującym się protokołami IP.

Nowy standard w wersji „draft” ma być opublikowany za rok, jednak już teraz Apple stara się wywrzeć na jego tworzenie, jak największy wpływ m.in. za pomocą opublikowania jako Open Source swojego HomeKit ADK. Od paru lat protokół HAP również jest publicznie dostępny dla niekomercyjnych zastosowań.

Czy nowy standard może być zagrożeniem dla obecnych urządzeń HomeKit?

  1. Nie, ponieważ cytując komunikat zamieszczony na stronie grupy: „Czy moje obecne produkty dla inteligentnych domów nadal będą działać tak jak dzisiaj? Tak. Amazon, Apple i Google są zobowiązane do kontynuowania wsparcia dla konsumentów i ich obecnych produktów”.
  2. Nie, bo Apple również składa deklarację: „Istniejące akcesoria HomeKit będą nadal działać po udostępnieniu nowego protokołu, ponieważ Apple planuje nadal wspierać HAP [protokoły HomeKit, przyp. red.] w komunikacji z akcesoriami dla inteligentnych domów w swoim ekosystemie”.
  3. Nie, ponieważ każde urządzenie zgodne z HomeKit, będzie w stanie „udźwignąć” nowy standard. Należy pamiętać, że to Apple najwyżej umieściło poprzeczkę dotyczącą bezpieczeństwa, szyfrowania i uwierzytelniania oraz zabezpieczenia prywatności i poufności danych. Pod względem wymogów bezpieczeństwa to również Apple będzie wyznaczać standardy w nowym systemie.

Pewnie zauważyliście, że urządzenia, które mogą oficjalnie działać z ekosystemami Google’a i Amazona np. oparte na popularnym ESP8266 nie są w stanie obecnie przejść certyfikacji Apple. Jeżeli pojawiają się na nie implementacje HomeKit to tylko amatorskie, niespełniające wielu wymogów np. dotyczących uwierzytelniania. Dlatego w urządzeniach zgodnych z HomeKit są stosowane „mocniejsze” mikrokontrolery. Upraszczając: jeżeli tylko producent urządzeń HomeKit wykaże się dobrą wolą, a chęć zysku raczej go do tego zmotywuje, to wyda aktualizację zgodną z nadchodzącym za rok lub raczej dwa wspólnym standardem, bo jego urządzenie bez trudu poradzi sobie z nowym oprogramowaniem. Jeżeli tego nie zrobi, to patrzcie na punkt 1 i 2.

Podejrzewam, że w logice obsługi urządzeń nic, albo niewiele się zmieni i to zarówno od strony użytkownika, jak i od storny projektanta (programisty). Teraz i tak większość producentów korzysta z gotowych rozwiązań (bibliotek) HomeKit dostarczanych przez producentów układów, opracowanych i certyfikowanych samodzielnie lub na bazie HomeKit ADK. Po prostu zmieni się warstwa wewnętrzna biblioteki, ale odwołania do niej pozostaną bez większych zmian, aby producentom nie komplikować życia. Już kilka razy widziałem zmiany „wewnątrz”, których programista prawie nie odczuwał, bo wystarczało zero lub kilka drobnych zmian w jego części kodu. Jestem spokojny.

Nowy standard może też wprowadzić do mocno ograniczonej aplikacji Dom obsługę nowych rodzajów urządzeń, usług i charakterystyk. Np. zużycia energii we włącznikach. To tylko jedna z korzyści, których można się spodziewać w przyszłości.

Teraz pomyślcie, jak fajnie jest mieć urządzenia od Apple. Nowy standard będzie wymagał wprowadzenia jego obsługi w systemach. Dla użytkowników większości sprzętów Apple to po prostu kolejna „nudna” aktualizacja, dla użytkowników Androida, to coś, co może nigdy się nie wydarzyć na jego dwuletnim „flagowcu” za 4k zł.

Oj warto będzie się poczynaniom „Project Connected Home over IP” przyglądać w przyszłym roku.


Szukasz prezentu dla użytkownika komputera Apple Mac? Chcesz pogłębić swoją wiedzą na temat macOS? Sprawdź najnowszą książkę z serii Proste Poradniki macOS Catalina!

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (2)
L

2 komentarze

  1. Paweł Nyczaj

    Mam nadzieje, że po wejściu tego nowego standardu urządzenia np. Amazona będą zgodne także z HomeKit. Ale także to powinno działać odwrotnie, czyli w razie konieczności zmiany telefonu z iPhone na Android (np. może tego wymagać zmiana pracy na taką, w której wymagane jest używanie i promowanie telefonów konkretnego producenta) będzie możliwe przejście z HomeKit np. na ekosystem Amazon czy Google. Przekształcenie tych platform w jeden wspólny ekosystem może moim zdaniem zachęcić więcej klientów do nabycia rozwiązań smart home. Teraz część ludzi może się czuć niekomfortowo z tym, że nabywając sprzęt HomeKit są związani jedynie z platformą Apple mimo, że jest to najlepsza platforma i ogólnie najbardziej spójny ekosystem. Jak już wspomniałem bywa, że zmiana pracy lub podpisanie kontraktu sponsorskiego (gwiazdy sportu, znani aktorzy, artyści, celebryci itp.) wymaga też przestawienia się na konkretną platformę sprzętową. Wiadomo, ze nie jest to zbyt wygodne, ale czasem korzyści przewyższają niedogodności wynikające z takiej zmiany. Dlatego bardziej uniwersalna platforma ma większe szanse, niż platforma bazująca głównie na kompatybilności z jednym konkretnym ekosystemem. Dla producentów sprzętu to także duże ułatwienie, ale też podwyższenie standardów, bo inni będą musieli równać do standardów Apple

  2. Kot Schroedingera

    Warto zachować ostrożność i unikać rozwiązań, które mogą służyć do pozyskiwania wiedzy o użytkownikach bez ich zgody oraz do szpiegowania.

Funkcja trackback/Funkcja pingback

  1. Netatmo: inteligentny zamek i klucze zgodne z HomeKit - Mój Mac - […] tym aspekcie inicjatywa Project Connected Home over IP wydaje się bardziej potrzebna Amazonowi i Google niż Apple. Firmy i…