Zapowiedziany i zademonstrowany rok temu podczas konferencji Apple Photoshop dla iPada stał się pewną, choć oczekiwaną sensacją. Wiadome było, że Adobe musi wykonać jakieś ruchy, bo konkurencja oferuje nie dość, że w niższej cenie i to bez abonamentu, to bardzo dobre narzędzia dla iPada, których możliwości pomału zbliżają się do Photoshopa, a czasem je przewyższają.
Prezentacja Photoshopa pracującego na iPadzie Pro z setkami warstw rok temu wywołała spory zamęt. Adobe obiecał, że produkt będzie dostępny w przyszłym, czyli w tym roku. Jak widać, czasu pozostało niewiele.
Aplikacja była określana przez Adobe i Apple jako „prawdziwy” lub „pełny” Photoshop. Warto przypomnieć, że nie tylko potrzeba sprostania konkurencji na iPadach, ale i przejście Apple w macOS z OpenGL 2.0. na Metal miała wpływ na plany Adobe. Przygotowany kod zgodny z Metal bardzo łatwo przenieść na iOS (i odwrotnie). Oczywiście to tylko część z ogromnego Photoshopa, ale praca przy adaptacji środowiska Metal może być wykorzystana podwójnie.
Od początku tego roku Adobe testuje Photoshopa dla iPada pod kryptonimem Rocket wraz z małą grupą beta testerów. Uczestnicy testów powiedzieli Bloomberg News, że wersje beta nie zawierają kilku podstawowych funkcji Photoshopa desktopowego, które jednak prawdopodobnie będą częścią wydania publicznego. Skarżyli się na mniej zaawansowane lub brakujące funkcje związane z podstawowymi możliwościami, takimi jak filtry, narzędzie pióra i niestandardowe biblioteki pędzli, rysowanie wektorowe, przestrzenie kolorów, edycja RAW, inteligentne obiekty, style warstw i niektóre opcje tworzenia maski. Ich rozczarowanie tymi ograniczeniami wynika z ugruntowanej reputacji Photoshopa jako przodującego profesjonalnego programu do edycji zdjęć na komputerze oraz z obietnic Adobe, że na iPadzie będzie dostępny „pełny” Photoshop.
Jednak Scott Belsky, dyrektor ds. Produktu w dziale Creative Cloud firmy Adobe twierdzi, że zestaw funkcji w becie nie będzie ostateczną wersją dla konsumentów. Podczas premiery będzie brakować Photoshopowi dla iPada niektórych znanych funkcji, ale będą one szybko dostarczane wraz z aktualizacjami. Scott powiedział: „Uruchomienie każdej funkcji gromadzonej przez Photoshopa w ciągu 25 lat pierwszego dnia na iPadzie, nie najlepiej służyłoby naszym klientom i ich potrzebom”.
Adobe zorganizuje coroczną konferencję „Max” na początku listopada w Los Angeles i bardzo prawdopodobne, że zaprezentuje w Photoshopie na iPada właśnie w tym czasie. Z jakim zestawem funkcji, to się jeszcze okaże.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.