Chyba każdy, nawet jeżeli nie używa, to słyszał o tym programie. Jest to aplikacja – kandydat na superbohatera teleturnieju „Jaka to melodia”, choć w licytacji na jeden dźwięk raczej nie byłaby mocna. Zamiast głowić się nad tym, co to za utwór leci w radiu, reklamie lu z głośnika sąsiada, wystarczy uruchomić Shazam i poczekać na informacje. Prawdopodobieństwo poprawnego rozpoznania utworu oraz wykonawcy jest bardzo duże.
78 milionów nowych użytkowników
Tylu ich przybyło od przejęcia firmy przez Apple w 2018 roku. Według rocznego raportu i sprawozdań finansowych przedłożonych w Wielkiej Brytanii Shazam ma obecnie 478 milionów aktywnych użytkowników. To skokowy wzrost w porównaniu do 400 w poprzednim roku. Finanse firmy również są lepsze. Zaczęła ona przynosić zyski i odrabia straty z lat wcześniejszych.
Przypomnę, że Shazam została przejęta przez Apple za około 401 milionów dolarów, czyli znacznie mniej niż wcześniejsze wyceny sięgające miliarda. Apple długo czekało na zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie Shazam, które zostało sfinalizowane dopiero w grudniu 2018.
Poza systemami rozpoznawania muzyki oraz ogromną bazą danych dotyczącą trendów Shazam ma jeszcze, a w zasadzie już Apple ma, dużą bazę patentów związanych z rozpoznawaniem obiektów, AR i VR w kontekście użycia go w reklamach.
Shazam i Apple Music
Wygląda na to, że technologia dynamicznego tekstu w Apple Music mogła być zapożyczona z Shazam, ale użyta „off-line”. Dodatkowo w Apple Music dostępne są rankingi „odkryć” wykonanych za pomocą Shazam.
Aplikacja jest za darmo dostępna w App Store: Shazam.
Używam, jestem bardzo zasolony.