^
SiriOS

SiriOS, czy chciałbyś rozmawiać z urządzeniami?

Jaromir Kopp

20 lipca 2019

Tym razem nie będę narzekał na brak polskiej Siri, bo jest to tylko nasz problem, a z asystentami głosowymi wiążą się znacznie poważniejsze i o szerszym zasięgu. Jednak zacznijmy od pytania tytułowego? Czy chętnie korzystałbyś z Siri i w jakich okolicznościach?

SiriOS w 2020 roku

Na bardzo ciekawy raport przygotowany przez Mangrove natrafił Apple Insider. W tym raporcie Mangrove analizuje dotychczasowy rozwój i stan obecny technologii głosowych. Dodatkowo Mangrove przepowiada, co nas czeka w ciągu najbliższych kilku lat.

Cały raport jest dość entuzjastyczny, autorzy żywią nadzieję, że niebawem głos stanie się najważniejszym sposobem komunikacji z szeroko pojętą technologią, a dochody z tym związane przerosną uzyskiwane obecnie w przemyśle aplikacji. Część z wniosków podanych w raporcie wydaje się oczywista, ale niektóre budzą moje wątpliwości.

Bardzo interesująca jest rola Apple w tym raporcie. Choć obecnie najbardziej rozwiniętą technologią głosową dysponuje Amazon, a Google usiłuje go dogonić, to wg Mangrove właśnie Apple odegra kluczową rolę w rozwoju interfejsów głosowych.

Największe wyzwanie: prywatność

Ostatnie afery z zapisywaniem i odsłuchiwaniem nagrań pochodzących z głośników Alexa oraz Google, przez pracowników tych firm powoduje spory niepokój wśród użytkowników.

Właśnie w dziale „Wyzwania” najwięcej w raporcie pisze się o Apple i to w związku z podejściem tej firmy do prywatności. Siri jako jedyny z popularnych asystentów, nie podsłuchuje nas stale i nie przesyła w tajny sposób nagrań an serwery. Te przesłane są maksymalnie anonimizowane, a o wszelkich sprawach z ich przetwarzaniem i łączeniem z innymi informacjami o użytkowniku, jesteśmy informowani. Na razie nikt Apple nie przyłapał na kłamstwie, a wielu by chciało.

Jednak jest w raporcie ciekawsza informacja. Autorzy wspominają przejęcie przez Apple małej firmy Silk Labs. Opracowuje ona oprogramowanie, które może pozwolić na analizę głosu wewnątrz urządzenia mobilnego bez konieczności przesyłania danych na serwer. Tak już działa analiza zdjęć, jednak na nią nasze iPhone’y mają sporo czasu nocami. Z interfejsem dźwiękowym interakcja musi odbywać się w czasie rzeczywistym, ale w połączeniu z technologią procesorów Apple wydaje się to całkiem możliwe.

Mangrove zapowiada, że Apple udostępni SiriOS już w przyszłym roku.

SiriOS jest pożądany w celu umożliwienia innowacji i jest postrzegany przez wielu jako wymagany do osiągnięcia postępu dokonanego przez Amazon i Google z ich asystentami głosowymi.

To cytat zamieszczony w raporcie, pochodzący od Breta Kinsella, redaktora i wydawcę w Voicebot.ai.

SiriOS może też znacznie uatrakcyjnić HomPoda oraz Apple Watch w połączeniu ze słuchawkami, choć raczej jego użycie nie ograniczy się tylko to tych urządzeń.

Mangrove przypomniał też dawne ambicje Apple w dziedzinie interfejsów głosowych zaprezentowane w filmie Knowledge Navigator już w 1987 roku.

Co nas czeka w przyszłości poza SiriOS?

Cytując Mangrove:

  • Śmierć klawiatury: zamiast stukać i pisać, będziemy mówić i przesuwać. Klawiatura będzie w dużej mierze zbędna w ciągu 5-10 lat.
  • Głos doprowadzi do nowej kategorii produktów, w tym smartfonów bez ekranu.
  • Marki wkrótce będą rozpoznawalne dzięki ich „tożsamości dźwiękowej”, a wyszukiwanie produktów zmieni się na zawsze.
  • Nastąpi przesunięcie mocy z oprogramowania z powrotem na sprzęt, ponieważ głos jest agnostyczny [?].
  • Wirtualni asystenci będą rzeczywistością dla wszystkich naszych potrzeb w życiu.
  • Uruchomienie SiriOS przez Apple w 2020 r. Uwolni ogromny zasób innowacji w gospodarce związanej z głosem, która do 2025 r. będzie warta 1 bilion dolarów (przewyższając wzrost gospodarki aplikacji mobilnych) [!].

Prawda, że brzmi nieźle? Jednak czy wyobrażacie sobie hałas na ulicy, czy w restauracjach, gdy każdy będzie rozmawiał ze swoim „bezekranowym” iPhone’em, bo ja nie bardzo. A co z poufnością w najbliższym otoczeniu? Jak pozbyć się klawiatury w firmach, gdzie pracownicy są osadzenie w małych boksach?

 

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (0)
L

0 komentarzy