Kiedyś nie można sobie było wyobrazić korzystania z komputera bez dobrego managera plików. Teraz nie jest to już wymóg, jednak kto potrafi korzystać z managera, ten nigdy nie przestanie, bo to bardzo silne narzędzie i bardzo przydatne.
Dzisiaj chciałem Wam przedstawić bardzo dobrego, lecz płatnego, managera plików jakim jest ForkLift 3. Na łamach MojMac pisaliśmy już o tym programie.
ForkLift 3
Aplikację można pobrać ze strony producenta binarynights. Koszt licencji pojedynczej to 29,95 dolarów, koszt licencji rodzinnej 49,95 dolarów. ForkLift to ceniony manager plików z tradycyjnym, dwupanelowym interfejsem. Program świetnie nadaje się do pracy z dyskami lokalnymi i przesyłania plików na serwery. Obsługuje następujące protokoły i usługi: SFTP, FTP, WebDAV, Amazon S3, Racspace CloudFiles, AFP, SMB, i NFS. Szczerze powiem, że z racji słabego łącza internetowego zawsze miałem trudności z kopiowaniem większych katalogów. Od momentu, kiedy zacząłem wykorzystywać ForkLift 3 do kopiowania obszernie wypełnionych teczek, ani razu nie miałem problemu z zerwaniem wysyłania plików. Stabilność jest znakomita. Jak wcześniej wspomniałem, program ten jest managerem plików z dwupanelowym interfejsem. Jednak mamy do dyspozycji trzeci panel, w którym pokazany jest podgląd wybranego kliku.
Mamy również do dyspozycji funkcję wyszukiwania plików oraz synchronizację folderów. No i na sam koniec, oczywiście tryb ciemny, który bardzo ładnie wpasowuje się w tryb ciemny macOS Mojave.
Uważam, że mimo ceny program ten jest niezbędnym programem dla każdego użytkownika. Zapoznajcie się jeszcze z możliwościami aplikacji przedstawionymi na krótkim filmie.
Dzisiaj przedstawiłem płatny program. Jutro zapraszam do przeczytania tekstu, w którym zaproponuję Wam darmową alternatywę dobrego managera plików.
Korekta: w AppStore jest obecnie dostępna tylko wersja 2 (za darmo). Wersji 3 niestety już nie da się w ten sposób kupić.
Dziękuję za korektę.
I jako bezpłatny tez Forkkift w wersji 2 🙂
Ale ten tekst jest o płatnej wersji.
Można pobrać ten program ze strony https://bundlehunt.com
Jest tam promocja na niego
Szkoda, że nie ma pełniejszej recenzji. Program ma dwie spore wady.
1. Podczas kopiowania plików poprzez FTP wyświetli komunikat o błędzie, że nie da się pobrać lub wgrać jakiegoś pliku, ale po zakończeniu tego procesu nie wiemy jaki to był plik i w jakim katalogu się znajdował. Podczas przerzucania całych stron, praktycznie nie ma żadnych szans, żeby odgadnąć których plików nie udało się pobrać/wgrać.
Konkurencyjny Transmit firmy Panic, po zakońćzeniu procesu pokazuje dokładną listę błędów ze ścieżką do każdego pliku.
2. Na bocznej zakładce można synchronizować Favorites lub FTP, fajna opcja, bo na wielu komputerach mamy dostęp do raz zapisanych logowań do serwera, niestety bolączką jest synchronizacja Places.
Jeżeli na dwóch komputerach mamy inne katalogi domowe użytkowników, to już katalogi Desktop, Movies, Sites, Dropbox itd. będą ja jednym z komputerów niedostępne i będą zgłaszały błąd „The item can’t be opened”.
Niby w preferencjach jest opcja „Synchronizuj ulubione” jednak jak widać synchronizuje nie tylko ulubione.