^
Apple Pencil 2, czy 2 Apple Pencils?

Apple Pencil 2, czy 2 Apple Pencil?

Jaromir Kopp

27 marca 2018

Już za kilka godzin dowiemy się, jaką niespodziankę związaną z edukacją Apple nam przygotował. Co prawda nie będzie bezpośredniej relacji wideo, ale zaproszeni do szkoły dziennikarze na pewno nie powstrzymają się przed publikacją newsów na bieżąco. Właśnie zacząłem się zastanawiać, czy dziś zobaczymy Apple Pencil 2, czy 2 Apple Pencil?

Dobry, ale drogi

Apple Pencil jest udanym produktem. Po ostatniej aktualizacji iOS zyskał więcej funkcji, dzięki czemu zaczął być chętnie kupowany nie tylko przez rysowników, ale również trafia do użytkowników o mniej artystycznym zacięciu. Ma niestety dwie wady. Jedną z nich jest cena, drugą kompatybilność. Obie oddalają go od powszechnego użycia w edukacji.

Tańszy iPad

Większość z analityków rynku jest zgodna. Prawdopodobieństwo przedstawienia podczas dzisiejszej konferencji nowego, jeszcze tańszego iPada jest duże. Jednak zaproszenie z pięknie i fantazyjnie wyrysowanym logo Apple, sugeruje, że bez ołówka, w szkołach nadal sobie nie poradzimy.
Warto wspomnieć lekcje kaligrafii, na które uczęszczał Steve Jobs. Mówił on, że kaligrafia oraz precyzja i estetyka z nią związane, miały ogromny wpływ na jego dalsze losy i decyzje, które podejmował.
Teraz zestawmy ceny. iPad „tani” za 1350-1500 zł plus ołówek za 480 zł? Moim zdaniem kiepsko to wygląda. Po pierwsze, aby obsłużyć obecne Apple Pencil, iPad musi mieć dodatkowy, wbudowany sprzęt. Obecny ołówek cechuje wyjątkowa precyzja, większa niż oferowana, przez i tak dokładny czujnik w ekranie, ale zbędna w wielu zastosowaniach.

Apple Pencil „edu-eko”

Wyjściem może być nowy, tańszy Apple Pencil, który będzie współpracował z ekranem dotykowym. Może i powinien oferować rozpoznawanie siły nacisku, a nawet kąta nachylenia. Te informacje daje się przesyłać bezprzewodowo przez Bluetooth.
Teraz wystarczy zmodyfikować odpowiednio API „ołówkowe” w iOS 11.3 i mamy piękny zestaw (pod warunkiem odpowiedniej ceny nie większej niż 300 zł). Co więcej, gdyby Apple nie wpadł na pomysł limitowania funkcjonalności, nowy ołówek działałby z obecnymi już na rynku urządzeniami, w tym mam nadzieję iPhone’ami przynajmniej „Plus”. Apple i tak by na tym sporo zarobił i wszyscy byliby zadowoleni.

Apple Pencil Pro

Ostatnio pojawiło się wiele patentów zgłoszonych przez Apple, dotyczących ołówka. Wg niektórych mógłby on służyć do „pisania” po dowolnych powierzchniach, czyli nie koniecznie po ekranie. Dodatkowo mógłby otrzymać wsparcie dla funkcji 3D i „rysowania” w przestrzeni. Jednak nawet jeżeli Apple zamierza wdrożyć swoje patenty, to nie sądzę, aby zrobiło to wcześniej niż podczas prezentacji kolejnych iPad Pro.
O tym, czego się jeszcze spodziewamy lub nie, po dzisiejszej konferencji możecie przeczytać we wcześniejszym art. FIELD TRIP: EDUKACYJNA KONFERENCJA APPLE JUŻ WE WTOREK.

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (0)
L

0 komentarzy