Apple uruchomił program naprawczy dla iPhone 7 (bez plusa). Dotyczy on usterki w module modemu. Objawiała się ona brakiem zasięgu w miejscach, gdzie inne urządzenia działały sprawnie.
Tylko „egzotyczne” modele
Apple podaje, że usterka dotyczy „bardzo niewielkiej ilości” trzech modeli iPhone 7 wyprodukowanych od września 2016 do lutego 2018.
Programem są objęte wyłącznie modele A1660 (sprzedawane w USA, Chinach, Hongkongu, Macao, Puerto Rico i na Wyspach Dziewiczych), A1780 (sprzedawane w Chinach) oraz A1779 (z Japonii).
Europejskie (polskie) wersje A1778 nie są objęte program, dlatego, jeżeli kupowaliście iPhone 7 w Europie, to na 99,9% akcja wymiany Was nie dotyczy. W razie wątpliwości sprawdźcie model Waszego iPhone.
Jak zidentyfikować?
Najlepiej zajrzeć na tył iPhone’a. Jeżeli znajdziecie tam oznaczenie A1660, A1780 lub A1779 to, Wasz iPhone może nie działać w sieciach LTE w Polsce i Europie oraz nie pochodzi z autoryzowanych kanałów sprzedaży w Europie. Możecie jednak skorzystać w programu wymiany.
Uwaga! Oznaczenie modelu podawane w Ustawienia -> Ogólne, jest innego rodzaju i nie pomoże w identyfikacji, czy nasze urządzenie podlega programowi. Musicie to sprawdzić na „pleckach” lub oryginalnym pudełku.
Jeżeli zdażyło Wam się zapłacić za usługę serwisową związaną z taką usterką (tylko modeli objętych akcją), to przysługuje Wam zwrot kosztów.
Gdzie szukać informacji
Więcej o programie wymiany dowiecie się ze strony: iPhone 7 Repair Program for „No Service” Issues
Informacje o modelach sprzedawanych i działających w różnych regionach Świata znajdziecie na stronie: LTE Znajdź właściwego iPhone’a dla danego kraju lub regionu.
Oczywiście, jeżeli macie problemy z zasięgiem, urządzenie jest na gwarancji lub podlega ochronie konsumenckiej, to należą Wam się normalne wynikające z tej ochrony prawa i możecie skonsultować się z Apple lub umówić na spotkanie z serwisem.
pomimo upływu ponad roku od akcji, artykuł ciągle posiada błędy. Dziwne to, bo napisał to Jaromir, który raczej się zna na rzeczy. Nie mniej jednak – to FAKE NEWS – a Jaromir powinien się wstydzić, że wprowadza w błąd czytelników lub nie wie, że wie źle. Zwłaszcza, kiedy jest developerem oprogramowania i szablonów FileMaker’a i powinien być „NA BIERZĄCO” . Trochę wstyd?