Ten tydzień będzie udany. Są tego stanu rzeczy dwa powody. Pierwszy, to konkurs, w którym możecie wygrać świetny tablet Samsung Galaxy Tab z Androidem na pokładzie. Druga sprawa, to burza inspiracji jaką za chwilę przyjdzie nam wchłonąć. A kto nie potrzebuje ciekawych pomysłów, które pomogą „złapać wiatr w żagle”? 😉
Wszystko to, dzieje się za sprawą nowego pakietu Adobe CS 5.5 oraz witryny Mobiliusz gdzie znajdziecie filmy, które przybliżą Wam nowe opcje pakietu Adobe. Miałem już przyjemność wspominać o nich na łamach Mój Mac i kolejny raz zachęcam Was gorąco do odwiedzenia witryny z darmowymi lekcjami.
Konkurs
Każdego z nas coś napędza. Mamy swoich ulubionych autorów, muzykę, zdjęcia. szukamy inspiracji w pracy czy w domu. Obok narzędzi do realizowania projektów, takich jak nowy pakiet Adobe Creative Suite 5.5 musimy mieć pomysły. Mobiliusz na pewno kilka podsunie, ale w każdym z nas drzemie coś wyjątkowego, co popycha go do kolejnych działań.
Zadanie konkursowe jest proste. Napiszcie w komentarzu o tym co Was inspiruje. O czymś co sprawia, że nie ma rzeczy niemożliwych do realizacji. Może to jest utwór muzyczny, obraz, myśl, zdjęcie, zrzut biurka, cokolwiek. Podzielcie się tym, co naprawdę buzuje Waszą krew w żyłach i otwiera umysł na nowe, fantastyczne pomysły. Najlepszy z nich dostanie tablet Samsunga, a my wszyscy garść pomysłów, która będą nam pomagać w kolejnych wyzwaniach.
Zasady konkursu
1. Napisz w komentarzu co Cię inspiruje.
2. Napisz w dowolnym miejscu w sieci (Blip, Twitter, Facebook, Wykop, forum…) hasło:
Zobacz co mnie inspiruje na blogu Mój Mac! Gram o tablet Samsung Galaxy Tab z Androidem. Prezent od Adobe. – https://mojmac.pl/?p=6320
i w komentarzu wklej odnośnik, gdzie powyższy tekst został umieszczony.
Regulamin
1. Nagrodą w konkursie jest tablet Samsung Galaxy Tab P1010, 16 GB – kliknij
2. Konkurs startuje dzisiaj i zakończy się w niedzielę 26.06.2011
3. Zwycięzce spośród spełniających Zasady konkursy wybierze Przemysław Marczyński, właściciel bloga Mój Mac.
4. Wszelkie uwagi odnośnie konkursu proszę kierować przez formularz https://mojmac.pl/kontakt/
5. W konkursie nie może brać udziału rodzina autora strony oraz osoby spoza terytorium polski.
Mogłem zorganizować zabawę dzięki pomocy Adobe Polska oraz agencji Think Kong. Dziękuję.
Życzę miłej zabawy. Mam nadzieję, że mnie zainspirujecie. Ostatnio brak weny więc… do dzieła!
Zapraszam do odwiedzenia witryny z darmowymi kursami do pakietu Adobe CS 5.5 – http://mobiliusz.pl/
To proste. Inspiruje mnie rzeczywistość ze wszystkim tym, co nas otacza. Wystarczy wyjść z domu i uważnie się porozglądać, by wrócić z głową pełną pomysłów. To najbardziej naturalny proces, wyzwalający kreatywność z nas samych, bez potrzeby opierania się na cudzych realizacjach. (https://twitter.com/meewosh/status/82739246514962432)
Mnie inspiruje, przede wszystkim, drugi człowiek. Lubię usiąść z boku przy ruchliwej ulicy i podziwiać różnorodność zachowań i wyglądów ludzkich. Drugą inspiracją jest fotografia, dzięki której można cofnąć się w czasie i podziwiać świat zatrzymany w kadrze. Trzecią inspiracją jest przyroda – z jednej strony przewidywalna, sezonowa… – z drugiej strony nie do ogarnięcia, kapryśna i różnorodna. Te trzy elementy życia inspirują mnie do tworzenia, są inspiracją nowych pomysłów i radości życia.
http://www.facebook.com/pbigosinski
https://twitter.com/#!/PrzyZiem/statuses/82753761138847744
Inspiruje mnie oglądanie ludzi, gdy się rozwijają i z wiekiem nabierają mądrości. Poza tym czerpię motywację z oglądania kogoś, kto stoi przed wielkim wyzwaniem i ostatecznie daje sobie z nim radę. Inspirują mnie sytuacje, gdy moje marzenia i sny spełniają się w rzeczywistości. Czerpię inspirację z oglądania piękna, które mnie zewsząd otacza. Słuchanie śpiewu ptaków o poranku, oglądanie pięknych wschodów i zachodów słońca oraz podróże w różne zakątki świata – to wszystko mnie inspiruje. Największą jednak inspirację odczuwam widząc uśmiech na twarzy kogoś, kto boryka się z wielkimi trudnościami lub problemami, ale ma siłę na pokonanie tych przeciwności.
Inspiruje mnie fotografia, a w szczególności oglądanie już gotowych zdjęć. Na zdjęciach człowiek dostrzega to czego nie widz gołym okiem. Fotografia ukazuje wszystko : przyrodę, uczucia, miłość itd.
Zdjęcia zmuszają do refleksji, gdyż poza samą sfotografowaną sceną nie wiemy co się wydarzyło.
Oglądanie czyichś prac, od razu inspiruje mnie do tworzenia.
http://twitter.com/#!/budziol/status/82780420709683200
Mili Państwo. Proszę o spełnienie Zasad konkursu: komentarz z inspiracją + link do notki w sieci. Dziękuję 😉
No to jeszcze raz… 😉
Mnie inspiruje przekraczanie granic ludzkich mozliwosci i pokonywanie przeciwnosci. Dla chorych taka granica moze byc jeden krok, a dla zdrowych przebiegniecie maratonu. Jednym daje radosc kolejny przezyty dzien, a innym wyprawa na najwyzsze szczyty. Niewazne w jakim punkcie sie znajdujemy – wazne, ze pokonujemy kolejne granice. Podgladanie ludzi, ktorzy codziennie robia krok do przodu jest niezwykle inspirujace. Nie patrzmy tylko na swiat pelen blichtru, nowych technologii – szukajmy inspiracji w najmniej spodziewanych miejscach, prostocie dnia codziennego.
https://twitter.com/#!/michalczarnecki/status/82780932242804736
Można pisać, że inspiracją jest muzyka, książki, przyroda, fotografia czy cokolwiek innego. Bez pewnego czynnika rzeczy te byłyby jednak bezwartościowe. Tym czynnikiem jest człowiek. Inspirują mnie ludzie, którzy wiele osiągają, jednak ich droga do sukcesu nie jest usłana różami, bo całe życie to przecież wielka lekcja pokory, wzlotów i upadków. Pracują ciężko, poświęcają się i potrafią w pełni oddać się sprawie. Nie wystarczy olbrzymia wiedza czy inteligencja. Osiągnięcie perfekcji w swojej dziedzinie bierze się z pasji, która w połączeniu z umiejętnościami i latami pracy tworzy niesamowite, przełomowe i piękne zarazem rzeczy. Bez człowieka, bez pasji, powodów do inspiracji by nie było.
http://twitter.com/#!/pawelhac/status/82786905103679488
Mnie inspirują inni ludzie, szczególnie ludzie z historią lub robiący coś konkretnego. Inspiruję mnie także fotografia, sposób w jaki ludzie robią zdjęcia.
https://twitter.com/#!/makakno
http://www.facebook.com/pages/Takie-jest-%C5%BCycie/119067038138299#!/katarzyna.stankiewicz1
Inspirują mnie MARZENIA o lepszej przyszłości. Uważam, że to, jaka będzie, zależy tylko od nas samych. Jesteśmy jedynymi reżyserami naszego życia. Im więcej damy z siebie dziś, tym więcej będziemy mieli kiedyś… Mam wizję swojej przyszłości. Wyznaczyłam sobie cele i zbudowałam w swojej wyobraźni swój świat za kilkanaście lat. W tym świecie wszystko jest takie, jakie chciałabym, żeby było. To jest cel, do którego dążę. Gdy brakuje mi energii lub zwyczajnie mi się nie chce, zamykam oczy i udaję się do miejsca w czasie i przestrzeni, którego jeszcze nie ma, ale które kiedyś na pewno będzie istniało. Mocno w to wierzę! Bo jeśli się czegoś bardzo pragnie i się do tego konsekwentnie dąży, to się to osiąga. Gdyby nie marzenia wielkich ludzi, nie byłoby większości wynalazków, bez których dziś nie umiemy się obyć. Gdyby ludzie nie marzyli o tym, żeby móc się komunikować, kiedy są daleko od siebie, nie postałby telefon itd. Moim zdaniem marzenia są głównym motorem napędowym naszego życia. I lubią się spełniać z naszą lub bez naszej pomocy, dlatego warto i trzeba je mieć!
…a mnie inspirują najbliżsi…
Podobno jeśli zdołasz zmusić swoją rodzinę do rozmów, ciągnących się do późnych godzin nocnych, przynajmniej trzy ciekawe historie ujrzą światło dzienne…
Inspiruje mnie też żona, która rozbijając kolejne jajko na twardo, każdego dnia na nowo utwierdza mnie w przekonaniu, że w życiu o wiele łatwiej jest wroga pokonać, niż kobietę przekonać…
No i moi przyjaciele, którzy mimo, że wiedzą o mnie wszystko i tak nie przestają mnie cenić…
Najgorsze, że inspiracja nie trwa wiecznie…podobnie zresztą jak kąpiel w wannie. Dlatego ja jej szukam codziennie!
https://twitter.com/#!/mano4life/status/82881754662318080
Dla mnie inspiracją jest technologia, która tak niesamowicie wpasowuje się w nasze życie. Począwszy od komputerów, poprzez tablety czy wreszcie fenomen smartphone’ów. Poprzez technologię i te urządzenia, możemy żyć lepiej i mieć dostęp do informacji ze wsząd. Sam pracuję w technologiach, wieć jest to dla mnie inspiracją do dalszej pracy.
http://twitter.com/#!/mkrzych/status/82907233171677184
Inspirują mnie tak naprawdę dwie rzeczy – wczesne wstawanie i pusta lista zadań do wykonania na dziś. Te dwie rzeczy są ściśle ze sobą powiązane – pomyśl, że wstajesz wcześnie rano i zdecydowaną większość zadań robisz do godziny 9 czy 10. A później? Możesz przygotowywać nowe, ciekawe rzeczy przy których nie masz żadnej presji czasowej – tylko tworzysz…
Widocznie miłe Państwo nie korzysta z serwisów balastowych. Chwała im za to.
Jest to wymuszenie założenia konta w serwisach osób trzecich, ot i konkurs.
Drogi Jebaczu. Rozumiem, że reguły nie zadowolą wszystkich ale jak prawi regulamin, we wszystkich sprawach zapraszam do dowiedzenia strony Kontakt. Gdybyś jednak wnikliwiej przejrzał reguły zamiast udowadniać wartość swoje ksywki, na pewno odnotujesz „Napisz w dowolnym miejscu w sieci” co znaczy, że nie musi to być czyjś serwis, ale także Twój prywatny. Jednym z wielu czynników takiego postępowania jest weryfikacja tożsamości, coby nie było niedomówień kto i dlaczego wygrał. Dzięki za uwagę i zapraszam do udziału w konkursie.
Inspirację znajduję wszędzie…Może to brzmieć jak jakiś banał, ale tak jest…Nigdy nie wiem co przyniesie nowy dzień, kogo spotkam na swojej drodze czy co się zdarzy…Wszystko to może mnie zainspirować…Uwielbiam fotografować i staram się jak najczęściej mieć aparat przy sobie. To kolejny powód do inspiracji….
Pozdrawiam
https://twitter.com/slyx1978/status/83411697972428801
Inspiracja – ja myślę, że leci sobie taki dinksik przez kosmos i nagle pac cię w łeb i masz pomysł … mam dużą głowę to dużo dinksików w nią paca i powstaje dużo pomysłów.
A tak na poważnie uważam, że inspirację przynosi każda chwila jaką przeżywamy. 2 tygodnie temu urodziła mi się córka, a dziś na okładce płyty, którą projektuję pojawiło się uśmiechnięte niemowlę trzymające w rękach logotyp klienta. Pomysł rodzi się kiedy oglądasz dobry film, czy czytasz książkę. Niektóre moje pomysły pojawiają się w nocy – żona już się przyzwyczaiła, że zdarzają się chwile kiedy wstaję w środku nocy i ruszam na poszukiwanie kartki i ołówka, żeby zrobić jakąś notatkę, albo szkic (w sumie to do większej ilości drobnych dziwactw się przyzwyczaiła)
Mimo tych wszystkich elementów uważam, że nasza praca polega na tym, że czasem trzeba po prostu usiąść i coś zrobić nie czekając na pomoc z kosmosu. Wtedy warto skorzystać z Waszej pomocy – obejrzeć prace innych, wpisać w google grafika odpowiednie słowa kluczowe – nie kopiować, tylko pobudzić wyobraźnię – a ręka na tablecie sama poprowadzi nas do celu :]
http://www.facebook.com/adobe.polska?sk=wall#!/profile.php?id=100000717750190
To co mnie napędza do działania, to co inspiruje, to co pozwala nie spać, działać i nie patrzeć na nic dookoła to na pewno esencja mojego zawodu. Jako, że jestem operatorem i montażystą TV, czasem jest to chwila. Chwila rozumiana jako zestawienie miejsca, czasu, światła, nastroju, emocji ludzkich, tragedii lub szczęścia, tematu… To takie górnolotne, ale chyba właśnie tak jest… Jest jeszcze taki nieuchwytny moment, kiedy oglądając nagrany lub zmontowany materiał, człowiek czuję takie „ukłucie” w sobie, takie poczucie – to moje dziecko, to mój pomysł… To nie są myśli – to takie specyficzne uczucie, które jak w przypadku klasycznego narkotyku, chce się po nie sięgać ponownie i ponownie…
W pracy ważne są narzędzia. Młotek, gwoździe, ale tak samo ważny jest program do NLE, tak samo ważna kamera i osprzęt. Czasami człowiek chce działać aby sprawdzić oprogramowanie, sprawdzić swoją znajomość jego, czasem to człowiek chce się sprawdzić, skonfrontować z narzędziami – czy da rady, czy umie, czy rozumie…
Czasami po pracy pada SŁOWO. Czasem jest to „dziękuję” a czasem coś innego (ale w podobnych klimatach). Mi to wystarcza. Mogłoby zastąpić pieniądze i wszystko inne. Zwykły ludzki odruch docenienia i wdzięczności.
Jest jeszcze inspiracja rodem z matrixa, kiedy człowiek wykonując „elitarny” zawód, czuje się jak wybraniec. Kiedy ma się świadomość, że aby tą pracę wykonywać, aby zaliczać się do ekipy pracującej przy wielkim koncercie, trzeba było lat nauki, doświadczeń i umiejętności. A teraz jest się tym wybranym.
Są też bardzo przyziemne inspiracje : muzyka. Jaka? Każda. Choć od 30 lat w życiu doświadczam przypływów energii życiowej po przesłuchaniu wczesnych płyt Tangerine Dream – „Ricochet”, „Stratosfear”, „Tangram”, „Exit”…
Tytanem pracy, który pokazuje mi, że da się mimo chorób i wieku to Klaus Schulze – oczwyiście związany z muzyką i oczywiście z muzyką elektroniczną.
To tylko niektóre inspiracje i inspiratory. Życie jest jednak życiem i aby żyć i przeżywać człowiek musi działać – czy inspiracja jest, czy nie, robota ma być zrobiona. I tu chyba inspirator najczęstszy : kawa rozpuszczalna, marki dowolne, w ilościach nienormalnych, o mocy łyżeczek 3 na kubeczek…
PS. No i kasa też inspiruje, w końcu nie ma to jak pyknąć robotkę, a później do iSpotu po iMac’a 😉
https://twitter.com/maciejmagrys/status/83460262518198272
Inspiruje mnie nieład, który sprawia, że podkasam rękawy i zabieram się do roboty. Inspirują mnie szaleńcze wyzwania, rozkładanie na łopatki każdego z osobna daje dużo satysfakcji. Inspiruje mnie leniwe niedzielne popołudnie, wtedy z głową pełną pomysłów planuję następny tydzień. Inspiruje mnie gorąca krew, która buzuje w żyłach napędzając mnie to wytężonej pracy. Inspiruje mnie mój kot, który ma wszystko gdzieś, a pomimo tego żywot ma niemalże boski wylegując się na moich kolanach. Inspiruje mnie wiatr, który ma zawsze ostatnie zdanie w kwestii stanu rzeczy. Inspiruje mnie Toccata i fuga d-moll Jana Sebastiana Bacha grana przez nawiedzonego organistę w kościele św. Jana. Inspirują mnie moi rodzice, którzy są ze sobą na dobre i na złe od trzydziestu siedmiu lat. Mam jedyną, niepowtarzalną szansę na bycie człowiekiem na planecie zwanej Ziemią i tak naprawdę to wystarcza do tego, aby z dziką rozkoszą otwierać oczy każdego poranka witając się tymi oto słowami „Dzień dobry, kocham Cię”.
http://www.facebook.com/ekszielonogorzanka/posts/138146589596358
Inspirują mnie zjawiskowi ludzie, inteligentni i pełni pomysłów. Design, nowoczesność ale z nutą klasycyzmu, który pamięta dawne dobre czasy. Moda codzienna, dobry gust i styl. Profesjonalizm, odwaga oraz pasja. Przyroda, bliskość natury.
Inspirują mnie małe dzieci, które każdego dnia odkrywają świat, często interpretując otaczającą je rzeczywistość na swój niepowtarzalny sposób. Małe dziecko, które nie wie do czego służy łyżka może z powodzeniem wykorzystywać ją jako pałeczkę do bębna, czy pędzel, którym namaluje niepowtarzalne wzory. Dzieciaki widząc przedmiot zastanawiają się do czego mogą go wykorzystać, a nie do czego został on zaprojektowany. To jest właśnie prawdziwa kreatywność – otwarty na nowe doświadczenia umysł i chęć eksperymentowania. Każdy, kto ma okazję przebywać z małymi dziećmi przyzna mi rację, że ich wyobraźnia oraz pomysłowość jest niczym nieograniczona.
http://www.facebook.com/?ref=home#!/permalink.php?story_fbid=119953441425980&id=100000177720553
To co mnie interesuje, to jest to co mnie otacza. Nie ma nic bardziej pięknego niż to co jest wokół nas. To wszystko jest stworzone, dopracowane do najmniejszego detalu. To właśnie jest piękno:)
http://www.facebook.com/kkreft1/posts/184195001634071
Długo się zastanawiałem co tutaj napisać… naprawdę długo.
Najbardziej inspiruje mnie otwarty umysł u ludzi.
https://twitter.com/fotonamiare/status/84583100755087360
Może to brzmi patetycznie, z całą pewnością tak jest, jednak najbardziej inspiruje mnie… piękno. Bo jakby nie patrzeć, we wszystkim można je znaleźć, to ono sprawia, że podejmujemy jakieś działania, by je uwiecznić. Mobilizuje nas, ponieważ nie chcemy go stracić. Stąd właśnie fotografia, muzyka, film, literatura, grafika… tak wiele dziedzin, które się tym zajmują. Piękno nadaje życiu sens, a istotą jest jego poszukiwanie. Patrząc na otaczający nas świat, na ludzi, których spotykam, staram się dostrzec to, co najważniejsze. Nie sposób ująć w słowa tego, co niesie mi inspirację, ale myślę, że dostrzegalne jest to, co chcę przekazać. Piękno i inspiracja to w pewnym sensie synonimy… Szukając jednego, znajdziemy i drugie, wiem o tym doskonale.
http://scatterflee.deviantart.com/journal/41711953/
*przepraszam, poprzedni komentarz bez nazwiska.
Może to brzmi patetycznie, z całą pewnością tak jest, jednak najbardziej inspiruje mnie… piękno. Bo jakby nie patrzeć, we wszystkim można je znaleźć, to ono sprawia, że podejmujemy jakieś działania, by je uwiecznić. Mobilizuje nas, ponieważ nie chcemy go stracić. Stąd właśnie fotografia, muzyka, film, literatura, grafika… tak wiele dziedzin, które się tym zajmują. Piękno nadaje życiu sens, a istotą jest jego poszukiwanie. Patrząc na otaczający nas świat, na ludzi, których spotykam, staram się dostrzec to, co najważniejsze. Nie sposób ująć w słowa tego, co niesie mi inspirację, ale myślę, że dostrzegalne jest to, co chcę przekazać. Piękno i inspiracja to w pewnym sensie synonimy… Szukając jednego, znajdziemy i drugie, wiem o tym doskonale.
http://scatterflee.deviantart.com/journal/41711953/
Dla mnie inspiracją jest miłość. Od lat miłość była natchnieniem dla poetów tworzących utwory opiewające wybranki ich serca, malarzy, których dziela odzwierciedlały to uczucie, czy władców stawiających monumentalne budowle swoim ukochanym.
Dzięki miłości odkrywamy w sobie nowe pokłady energii, możemy przenosić góry i pokonać każdą przeszkodę. Ukochana osoba jest najlepszą inspiracją do dążenia do doskonałości. Kiedy widzę swojego ukochanego inspiruje mnie on do poszukiwań sposobów na sprawienie mu przyjemności. To dzięki niemu mam siłę i motywację, aby rozpocząć każdy kolejny dzień z nową porcją pomysłów.
http://www.facebook.com/agnieszka.kobylska/posts/158087357594339
To co mnie inspiruje do działania to unikanie monotonii.
Jak tylko jest to możliwe staram się odkrywać nowe rzeczy. Czasami jest to zupełnie nowy rodzaj muzyki (ostatnio na przykład zafascynowałem się muzyką celtycką), ciekawy film (przykładowo Heima) czy też wycieczka w miejsce w którym nigdy nie byłem (choćby to nawet było sąsiednie osiedle, całkowicie nieinteresujące z punktu widzenia normalnego człowieka).
Co ważne staram się szukać w ten sposób inspiracji tak często jak jest to możliwe, wręcz wprowadzić to jako normę w moim życiu. Każdego dnia szukam możliwości by wrócić do domu w inny sposób. Czasami wracam autobusami, czasami pociągiem, samochodem, rowerem czy nawet pieszo (skoro wycieczka nad Morskie Oko to kilkanaście kilometrów drogi, to dlaczego nie można by przejść takiego dystansu wracając do domu?).
Co ważne takie podejście ma tę zaletę, że wbrew pozorom nie wymaga czasu. Muzyki i tak bym słuchał, zamiast obejrzeć kolejny odcinek znanego sobie serialu mogę obejrzeć nieznany film, no i co to za znaczenie czy do domu wrócę pół godziny wcześniej czy później?
Niestety brakuje mnie chęci by udzielać się na portalach społecznościowych (gdybym miał taką potrzebę to i czas by się znalazł), więc i link będzie marny:
http://www.wykop.pl/wpis/49453/zobacz-co-mnie-inspiruje-na-blogu-moj-mac-gram-o-t/
Pozdrawiam!
Inspirują mnie dawni mistrzowie renesansu, którzy dzięki swojemu podejściu do życia i wytrwałości w pracy stanowią wzór dla wielu pokoleń artystów, tak jak i dla mnie. Dlatego program graficzny 3d stanowi dla mnie wielkie wyzwanie, bym poprzez inspirowanie się Prawdziwą Sztuką odniosła sukces na polu grafiki hiperrealistycznej. Program tak mnie pochłonął, że od pół roku nie śpię po nocach i tworzę grafiki. Dodane materiały, tekstury, rysowanie składają się na efekt końcowy który daje mi ogromną satysfakcję i przybliża do spełnienia marzeń o tworzeniu takiej sztuki dla szerszego pola odbiorców. 🙂
Odnośnik umieszczony na stronie facebook:
http://www.facebook.com/profile.php?id=1329215003&ref=notif¬if_t=friend_confirmed#!/profile.php?id=1329215003
profil- Marta Aleksandra Dunal
a mnie inspiruje… miasto, moje rodzinne miasto Kraków. W dwojakim znaczeniu tego słowa.
Przede wszystkim – ludzie, osoby mieszkające, przyjeżdżające, pracujące: ogólnie tworzące klimat danego miasta. To piekarz, rzemieślnik, student, gitarzysta na Floriańskiej czy starsza kobieta sprzedające starocie na ulicy. Każdy z tych ludzi to osobna, ogromna i fascynująca historia. Historia danej osoby, ale też historia miejsca, czasów, wydarzeń. Każdy z tych ludzi jest równie inspirujący i ciekawy – trzeba tylko chcieć i mieć odwagę usłyszeć czy zobaczyć ich historię, ich losy, ich życie. To wciąż ludzie pamiętający wojnę i komunizm, ale to także nowe pokolenie, żyjące i wychowujące się w epoce informacyjnej. Miasto to niezwykła kombinacje tych osób, ich wzajemne współistnienie i egzystencja.
Drugim, inspirującym aspektem miasta, jest miasto rozumiane samo przez się. To zaplanowany, wybudowany trudem i pracą ludzi układ urbanistyczny, to miejsca, budynki, wydarzenia. To wszystko co składa się na jego dorobek. Dla jednego to zabytkowy XV wieczny kościół, dla drugiego to może być stary, opuszczony zakład produkcyjny. Inspiracja miastem to także patrzenie na jego rytm, na to jak funkcjonują i jak żyją w nim ludzie. To zdystansowany obraz robotnika jadącego autobusem o 5 rano do fabryki, ale również widok panów w garniturach biegnących na kolejne spotkanie. To dzieci biegnące do szkoły i babcie czekające w kolejce do lekarza.
Co chcę przez to wszystko powiedzieć. obserwując na co dzień i uczestnicząc w szeroko rozumianym życiu miasta – mogę powiedzieć że to jest właśnie to co mnie inspiruje – miasto jako genialna kombinacja historii, ludzi, miejsca, wydarzeń, budynków.
http://twitter.com/#!/kowalkrk/status/84928176731590656
Inspiruje mnie każdy dzień, uśmiech narzeczonej z rana, muzyka każdego dnia, nieważne jaka. Rytm naszego życia jakby nie patrzeć może bić tak samo jak bębny w Bonobo „Kiara”, możemy się uśmiechać patrząc na siebie i słyszeć gdzieś w tle kawałek Hocus Pocus „Smile”. Siłę która w nas brzemię rozłożyć na biurku palcami próbując wystukać rytm np. Chase & Status ft. Plan B „Pieces”. Udowodnić swoją kreatywność np. używając Photoshopa. Długo mógłbym tak pisać, ale najważniejsze już wypisałem 😉
( http://www.facebook.com/s.karwicki )
A mnie inspiruja blogi.
Czytam ich mnóstwo, w różnej tematyce, są łatwo dostępne i zawsze coś znajdę nowego i frapującego.
https://twitter.com/#!/panmumin
Inspirują mnie podróże, ponieważ zawsze poznaję coś nowego.
http://www.facebook.com/profile.php?id=100000559900640
Mnie inspirują piękne kobiety, dlatego kiedyś postanowiłem zostać fotografem. Każda sesja to nowe wyzwania, nowe inspiracje, czasem i po sesji podczas obróbki 🙂
https://www.facebook.com/krzysztof.kondziella
A mnie inspiruje śmiech mojej córeczki. Czasem muszę stanąć na głowie, żeby przestała być nafąfiona, jak późno wracam z pracy. Ale warto się starać, bo widok chichrającej się pociechy jest bezcenny 🙂
http://bit.ly/k0PphO
Mnie inspiruje Lady Gaga! 🙂 http://bit.ly/mUvSKs
Kilka tipów na brak weny ode mnie. Dobrze jest:
– zmienić otoczenie; ciężko jest się wybrać w inspirującą podróż do obcego kraju, gdy się pracuje nad projektem, ale można wziąć notatnik, laptop etc do ogrogu, tudzież parku
– zjeść coś – źle się myśli z pustym żołądkiem; w restauracji też można zobaczyć coś inspirującego(P. Starck projektując Juicy Salif doznał objawienia w restauracji jedząc ośmiornicę)
– zrobić sobie przerwę; pójść do kina na ciekawy film, na spacer, wyjść na browar do knajpy. po prostu skupić uwagę na czymś innym i dać sobie chwilę odpocząć
– spytać o zdanie, wymienić się doświadczeniami/spostrzeżeniami z kolegami z branży; ktoś kto ma świeże spojrzenie na dany temat może podsunąć ciekawą myśl.
– nauczyć się nowej techniki
– robić wszystko odwrotnie niż zazwyczaj; chodzenie tyłem to raczej już przesada, ale można zakładać ręce/nogi odwrotnie, używać słabiej rozwiniętej ręki
– stanąć na głowie(to dla desperatów ;D)
Oczywiście nic odkrywczego, ale zawsze może coś pomóc 😉 Znalazło by się pewnie jeszcze kilka podpowiedzi, ale mogę się nie uwinąć do 0:00.
A jeszcze tytułem uzupełnienia przedostatniego myślnika, to robienie wszystkiego na opak rozwija mózgownicę. Podobno.
inspiruje mnie każdy dzień
dany tu-oto, dla mnie
i dla całego świata
budzę się, otwieram oczy
widzę światło
uśmiech mojego syna
oddycham całym sobą
serce moje śpiewa!
życie
jestem i pędzę do Ciebie!
(https://twitter.com/#!/jawor5/status/85093755350298624)
Inspiruje mnie nowoczesna technologia i to w jaki sposób odpowiada ona na potrzeby ludzi. Lubię szukać rozwiązań, z użyciem nowoczesnej technologii do tego, aby czynności, które kiedyś zajmowały mi wiele dni, teraz wykonywać szybko i sprawnie. Ważne jest to, że mówiąc „nowoczesna technologia” mam w 80% na myśli oprogramowanie, a tylko w 20% sprzęt. Nie potrafiłbym dzisiaj pracować bez Google Docsów, Dropboxa, Pixelmatora… OSX-a :), a to tylko przykłady.
http://twitter.com/mmmaslov/status/85098476509200386
Po prostu życie 🙂
https://twitter.com/mratajczak/status/85103158384275457
Muzyka, dobry film albo serial, no i oczywiście moi znajomi;)
https://twitter.com/bfaliszek/status/85103909902876672
Mnie inspirują ludzie, którzy pokonują setki kilometrów na rowerach, przeżywając niejedne ciekawe przygody. Tak było z Hindusem, któremu nasi rodacy ukradli rower. Tak było z Polakiem, który zwiedził Afrykę, majac do dyspozycji rower, wielbłądy i własne nogi
http://twitter.com/#!/bobiko/status/85104492948889600
jako uzupełnienie do komentarza poprzedniego: http://www.youtube.com/watch?v=Rnt4rSuPlWc&feature=youtu.be&a 🙂
Moja inspiracja jest trochę dziwna. Odkryłem ją dość niedawno. Jest nią dźwięk odbijanej piłeczki tenisowej od rakiety. Za młodu grałem aktywnie w tenisa (kilka lat). Pamiętam że sprawiało mi to dużo radości. Adrealina, skupienie, zaangażowanie, rywalizacja, ciągłe ćwiczenie forehandu i backhandu, a przede wszystkim dużo dobrej zabawy z kolegami z grupy. Przygoda z tym sportem zaczęła się dość błacho. Razem z kolegą byliśmy po seansie gwiezdnych wojen. Gra w tenisa przypominała nam odbijanie strzałów blastera mieczem świetlnym. To był główny powód dla którego się zapisaliśmy na lekcje – chcieliśmy być Jedi! Nie pamiętam już dlaczego przestałem grać. Prawdopodobnie wiązało się to z przeprowadzką do Warszawy i rozpoczęciem nauki w liceum a co za tym idzie brakiem czasu. Anyway. Mieszkam teraz w Łodzi, w akademiku. Za oknem mam boisko na którym często ktoś przychodzi i gra. Pamiętam że było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem gdy, siedząc nad sprawozdaniem którąś już godzinę, nagle usłyszałem dźwięk odbijanej właśnie piłki tenisowej. Wywołało to lawinę przyjemnych wspomnień. Ogarnęła mnie błoga radość, która po pewnym czasie, wraz z rozwojem gry kolegów za oknem zamieniła się w poszukiwaną inspirację. Znajduję coś magicznego w tych odgłosach. Momentami mam wrażenie że odbicia zmieniają się dźwięk metronomu, szum fal. Uspokajam się i rozluźniam. Wraca do mnie wyobraźnia tego małego szczyla który kilkanaście lat temu biegał pełen energii po korcie z rakietą, wyobrażając sobie że jest rycerzem Jedi i ratuje galaktykę. Dzieci mają ogromną wyobraźnie. Mój wehikuł okazał się bezcenny. Sprawozdanie skończyłem jeszcze przed końcowym setem chłopaków. Muszę kiedyś sobie nagrać te odgłosy 😉 Polecam wszystkim. Może niekoniecznie słuchanie gry w tenisa ale znalezienie takiego swojego wehikułu czasu który zabierze Was w lata dziecięcy i przypomni Wam jak wielką broń, na każde zawołanie wtedy dzierżyliśmy – naszą wyobraźnie. Nic tak lepiej nie inspiruje.
przepraszam że 14 minut po czasie. liczę na drobną wyrozumiałość.
pozdrawiam
Paweł
http://twitter.com/#!/jednalitera/status/85108558601007105
Dziękuję bardzo za udział w konkursie. Wkrótce ogłoszone zostaną wyniki. Do usłyszenia.
PS. Tym samy ogłaszam koniec przyjmowania zgłoszeń na konkurs.
Zycie inspiruje, dziewczyna która dzisiaj mnie rzuciła inspiruje, praca którą straciłem inspiruje, wszystko co negatwyne z sierpnia inspiruje, nawet powódz która mnie przywitała kiedy teraz wracałem do domu…. Pozdro
Ps. No future.
mnie inspiruje mechanika
Mnie inspiruje, uśmiechy ludzi którym pomagam, szczęście osób które zmieniły swoje życie i jeszcze pokonywanie kolejnych barier mojego ciała i umysłu.:)
Mnie inspiruje, uśmiechy ludzi którym pomagam, szczęście osób które zmieniły swoje życie i jeszcze pokonywanie kolejnych barier mojego ciała i umysłu.:)
.