^

I co? 10.5.2…

Przemysław Marczyński

12 lutego 2008

Z wypiekami oczekiwałem na tą aktualizację. No może nie tak bardzo ja, ale mój laptop, który ostatnio znów doznaje niewyjaśnionych zjawisk wyczekiwał tej łaty z otwartymi partycjami. Chyba żadna szanująca się strona, która prawi o Makach nie przeoczyła tej wiadomości. Z faktu, że szanujemy się na MM (może troszkę mniej bo wiadomość ma opóźnienie) to kilka prywatnych spostrzeżeń z tej aktualizacji.

10.5.2.jpg

Aktualizacja – czytaj niżej

Ostatnio czuję się troszkę rozczarowany postawą Apple. Troszkę to w sprawie tych wszystkich jabłkowych konsol, trochę to za sprawą buczącego laptopa i wymiany baterii. Dałem jednak szansę firmie i się doczekałem. No prawie…

Pierwsze uruchomienie po aktualizacji i…

10.5.2-Mail.jpg

Co gorsza drugie uruchomienie Maila miało podobny efekt. Trzecie pacnięcie w znaczek zakończyło się stabilną pracą (jak na razie).

Troszkę poczułem się rozczarowany, gdyż przypuszczałem, że to dłuuugie opóźnienie w wydaniu 10.5.2 było spowodowane moimi raportami o błędach w tłumaczeniu Leoparda. Już widziałem ten sztab ludzi rozprawiający co i gdzie nie zostało prawidłowo poukładane w polskim interfejsie Leoparda. Wspominałem o tych potknięciach już kiedyś. Niestety, w wymiarze lokalizacji chyba za wiele się nie zmieniło.

10.5.2_wydruk.jpg

10.5.2-mailnaglowek.jpg

I kilka niekonsekwencji w wielkości literek.

10.5.2-menu1.jpg

10.5.2-menu2-1.jpg

No cóż, nie tym razem… Może za kolejne 3 miesiące te irytujące mnie niedoróbki znajdą się na liście poprawek w sztabie Apple. Czy pamiętacie jak darliśmy koty na SAD, że Lokalizator tak późno się ukazuje po wydaniu upgrejdu systemu? Z Apple chyba będzie jeszcze dłużej.

Ale ciśnienie mi się podniosło gdy nie mogłem (i dalej nie mogę) uruchomić iSync. Mój K700 znów został potraktowany po MACoszemu. Już wiem dlaczego z tych 400MB na SU pojawiło się tylko 180MB.

Wrażenia pozytywne… są a jakże. Więcej w Pomocy po polsku:

10.5.2 - pomoc.jpg

Wreszcie naprawiły się uprawnienia na dysku.

Nie mylę w Docku teczki Pobrane rzeczy z umieszczonymi w pasku odnośnikami do często używanych plików.

10.5.2dock.jpg

A na deser otrzymaliśmy aktualizację do naszych kart graficznych. Fajnie, już mi się zrobiło lepiej. Ale do czego to?

10.5.2-uaktualnieniegrafiki.jpg

Spodziewałem się więcej. Ciekawe jakie jeszcze niespodzianki mnie czekają, wszak to tylko 3 godziny użytkowania nowego Kota o aktualizacji. Teraz powinien pojawić się urodzaj w aktualizacjach programów firm trzecich z opisem „Poprawiono działanie pod 10.5.2”.

Wiem, że najważniejsze jest to co niewidoczne dla oka, ale chyba nie dla faceta. Może są mega poprawki w kodzie, może poczucie bezpieczeństwa wzrosło, może jest ach i och, może…

Panie Stefanie nie osłodziłeś mojej goryczki.

Aktualizacja

Po instalacji paczki Combo 10.5.2. Plik ten znajdziecie pod tym adresem (343MB).

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (2)
L

2 komentarze

  1. Rudhy

    Czyli jednak poczekam z przesiadką na 10.5.3… może 10.5.4 🙂

  2. grafmarr

    Po aktualizacji OS X 10.5.2, zauważyłem przyspieszenie pracy systemu i niektórych aplikacji systemowych na starszym sprzęcie z procesorami G4. Szczególnie widoczne jest przyspieszenie w Safari (poprzednio powrót ze strony html na stronę wątków RSS trwał nieraz dobre kilka sekund lub dłużej, nie sygnalizując przy tym, że jakaś akcja jest wykonywana. Teraz przejście jest natychmiastowe. Drugą zauważalną zmianą na plus jest poprawa klawiatury polskiej dla dużych Ź i Ż (tak z Shiftem jak i z CapsLock litery są pod tymi samymi klawiszami). Z zauważonych minusów: naprawa uprawnień w narzędziu dyskowym, choć działa skutecznie, to trwa to wieki (dobre kilka minut, a już na początku wyświetlany jest czas wykonania około minuty, który dopiero po kilku minutach uaktualnia się do wartości prawdziwej rzędu kilku minut). To samo w 10.4.11 trwa poniżej minuty na tym samym sprzęcie. Jeśli ktoś monitoruje zdalnie OS X Server za pomocą aplikacji Server Monitor, to lepiej niech się wstrzyma, bo monitorowanie nie działa nawet po zastosowaniu rozwiązania opublikowanego wczoraj przez Apple (dla Xserve Dual G5).