O tym, że Apple bardzo stara się o sukces swojej abonamentowej usługi dla graczy, mogliśmy się przekonać podczas konferencji i informacji z przecieków. Jednak do niedawna, Apple sam zapraszał firmy do udziału w programie, a teraz można się próbować „wprosić”.

„Pokaż nam swoją grę”

Jak mogliście już przeczytać, Apple pompuje sporą kasę w rozwój Arcade. Wg doniesień jest to około pół miliarda dolarów. Może to oznaczać, że twórcy zapowiadanych obecnie ponad 100 tytułów mogą liczyć na od miliona do 3 milionów dolarów wsparcia, na bliżej nieznanych ogółowi zasadach.

Jednak Apple nie chce zdać się jedynie na znanych już sobie twórców i wytwórnie. Obecnie każdy deweloper pracujący nad „wyjątkową” grą może zaproponować ją do wstępnej oceny.

Oto jak deweloperzy są zachęcani do zgłoszenia:

Apple Arcade to usługa subskrypcji gier jak żadna inna. Połączyliśmy siły z jednymi z najbardziej innowacyjnych twórców gier na świecie, aby dostarczyć ponad 100 nowych tytułów, które wynoszą narrację i projektowanie na nieznane dotąd poziomy. Nie tylko wspieramy wizjonerów, nasz zespół ściśle współpracuje z nimi, aby zrealizować gry ich i naszych marzeń. Tylko jedna subskrypcja pozwala maksymalnie sześciu członkom rodziny grać w dowolnym miejscu i czasie — bez ograniczeń, reklam i zakupów w aplikacji. Dostępne na iPhone, iPad, Mac i Apple TV.

Więcej na stronie Coming to the App Store this fall.

Zgłoszenie można wysłać po zalogowaniu się na konto deweloperskie.

Apple jest zainteresowane nowymi tytułami, które jeszcze nie zadebiutowały na rynku. Deweloper poza tytułem powinien dodać opis składający się z maksymalnie 500 słów. Należy zamieścić jeszcze linki do zdjęć lub filmów z gry oraz podać zakładany miesiąc premiery.

Apple zastrzega, że wysłanie zgłoszenia nie zobowiązuje firmy do ochrony informacji, a zgłoszenie nie powinno zawierać tajemnic. Informuje również, że Apple i współpracujące z nim firmy pracuje nad bardzo wieloma pomysłami i niektóre mogą być zbliżone do nadesłanych przez dewelopera.

Deweloper na tym etapie nie dostaje również żadnych informacji o zasadach ewentualnej współpracy.

Sam nie mam zacięcia do gier, ale bardzo jestem zaciekawiony jak ten projekt „wypali” wśród użytkowników i wydawców gier.