^
Hey Siri SOS

iPhone: Łączność satelitarna, aby wezwać pomoc

Jaromir Kopp

31 sierpnia 2021

Wczoraj pisaliśmy o prawdopodobnym użyciu modemów do łączności satelitarnej w nowych iPhone’ach. Dziś podobną informację opublikował Bloomberg. Jednak wg tego ostatniego łączność satelitarna ma służyć do wezwania pomocy. O tym, że Apple pracuje nad sposobami wezwania pomocy bez dostępu do sieci komórkowej, pisaliśmy już na początku 2020 r.

iPhone wezwie pomoc przez satelitę?

Apple pracuje nad technologią, która pozwoli iPhone’om komunikować się z satelitami. Funkcja ta zostanie wbudowana w iMessage, a dzięki niej użytkownicy będą mogli komunikować się ze służbami ratunkowymi i kontaktami oznaczonymi jako alarmowe.

O tym, że specjalnie zmodyfikowany modem Qualcomm X60 zastosowany w iPhone 13 ma mieć możliwość wymiany danych z satelitami na niskich orbitach, pisaliśmy wczoraj. Jednak wczorajsze informacje sugerowały, że będzie on używany do rozmów i transmisji danych. To jednak przy uwzględnieniu wielkości iPhone’a 13 oraz możliwości umieszczenia odpowiednich anten wydawało się zbyt optymistyczne. Plan podawany przez Bloomberga, a cytowany m.in. przez iMore wydaje się bardziej rzeczywisty, zwłaszcza że Apple od dawna stawia sobie za cel dostarczenie użytkownikowi jak najlepszej ochrony, również dzięki możliwości wezwania pomocy. Ta funkcja np. w Apple Watch uratowała już niejedno życie. 

Pierwszy składnik, nazwany Emergency Message via Satellite, pozwoli użytkownikom wysyłać SMS-y do służb ratunkowych i kontaktów alarmowych przez sieć satelitarną, gdy nie ma sygnału komórkowego. Funkcja ta zostanie zintegrowana aplikacji Wiadomości jako trzeci protokół – obok standardowych wiadomości SMS i iMessage – będzie wyróżniać się szarymi dymkami, zamiast zielonymi lub niebieskimi. Druga funkcja będzie narzędziem do zgłaszania poważnych sytuacji kryzysowych, takich jak katastrofy lotnicze i tonące statki, również przy użyciu sieci satelitarnych.

Texting-via-satelita narzędzie, o nazwie kodowej używanej wewnątrz Apple Stewie, będzie ograniczać długość wiadomości. Teksty będą automatycznie dostarczane do kontaktu alarmowego, nawet jeśli będzie miał on ustawione „nie przeszkadzać”. Jeden z pomysłów projektu pozwoli użytkownikowi wysłać wiadomość, wpisując „Emergency SOS” w pole nazwy kontaktu. Oprócz dostarczania tekstów usługa może ostatecznie być w stanie obsługiwać niektóre połączenia telefoniczne.

System jest również w stanie przekazać bardziej szczegółowe informacje, o zdarzeniach takich jak osoba wypadająca za burtę lub tonący statek. Zapyta użytkownika, czy potrzebne są służby poszukiwawcze i ratownicze, czy w grę wchodzi podejrzane zachowanie lub broń, a także czy dana osoba doznała urazu.

Funkcja może przekazać lokalizację użytkownika i Medical ID, wirtualną kartę w aplikacji Zdrowie z listą historii medycznej użytkownika, wiekiem, lekami oraz informacjami takimi jak wzrost i waga. 

Bloomberg jednak studzi nadzieje, że system łączności satelitarnej (nawet alarmowej) pojawi się już w tegorocznych iPhone’ach. Jak będzie w rzeczywistości, dowiemy się za niecały miesiąc.

 

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (1)
L

1 komentarz

  1. Paweł Nyczaj

    Wychodzi na to, że iPhone z modemem łączącym się z satelitami LEO zwolniłby z potrzeby wykupienia sprzętu i subskrypcji takich jak: Garmin InReach (dostępny oficjalnie także w Polsce) czy SPOT. i inne oferowane głównie w USA. Są to komunikatory satelitarne, ale nie ma mowy o rozmowach głosowych, bo te sprzęty pozwalają wysyłać wiadomości tekstowe i przede wszystkim informować o swojej pozycji i wezwać służby ratownicze. Podobno niektóre kraje zabraniają wwozu telefonów satelitarnych (takie telefony są duże i raczej nie do ukrycia), natomiast da się do nich wwieźć małe komunikatory satelitarne. Nie znam tematu, ale tak słyszałem. Oczywiście w prawdziwym uutdoorze i tak trudno będzie polegać jedynie na iPhone z modemem LEO zakładając, że się taki pojawi, więc komunikator satelitarny i tak dobrze mieć w razie awarii lub utraty iPhone. Jednak iPhone z modemem satelitarnym niewątpliwie zwiększy bezpieczeństwo, bo mało kto ma przy sobie wspomniane komunikatory. Przysłowiowi niedzielni turyści wybierający się w teren poza zasięgiem sieci komórkowych zwykle nie kupią komunikatora satelitarnego i subskrypcji usługi, nie wspominając o telefonie satelitarnym. Oczywiście taki sprzęt można też wypożyczyć (są oferty na Allegro)