Nie pamiętam kiedy ostatnio przy płatności lub wypłacie używałem karty. To może być sporo ponad rok temu. Wygoda, którą oferują płatność Apple Pay w terminalach i w internecie jest przeogromna. Możliwość „przechowywania” wielu kart na nadgarstku w Apple Watch lub iPhone oraz brak konieczności podawania pinu to ogromne ułatwienie i nie tylko ja to doceniam.
Wg najnowszych doniesień w USA, gdzie płatności zbliżeniowe jeszcze nie są powszechne, choć sytuacja jest znacznie lepsza niż w czasie gdy Apple Pay startowało, aż 92% płatności za pomocą „mobilnych portfeli” wykonywane jest usługą Apple.
Jak informuje m.in. Apple Insider, Apple Pay zdominowało rynek mobilnych portfeli dla transakcji debetowych w 2020 roku. Było to owocem znaczącego wzrostu sektora płatności zbliżeniowych (w USA) dzięki dramatycznym zmianom spowodowanym przez pandemię COVID-19.
Usługa płatnicza Apple stanowiła 92% wszystkich transakcji debetowych z wykorzystaniem mobilnych portfeli w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym roku, według Pulse, firmy zajmującej się transferem środków elektronicznych i spółki zależnej Discover Financial Services, która obsługuje ponad 4 400 instytucji finansowych w USA.
Z corocznego badania Pulse’a, wynika, że w 2020 r. przeprowadzono około dwóch miliardów transakcji debetowych z wykorzystaniem mobilnych portfeli przy użyciu Apple Pay, Samsung Pay lub Google Pay. Liczba ta wzrosła o 51% w stosunku do roku poprzedniego, przy czym Apple Pay odniosło największe korzyści, przewyższając swoich dwóch głównych konkurentów pod każdym względem.
Trudnej sztuki oszacowania popularności Apple Pay w podjął się serwis Cashless. Niestety w Polsce mało banków i instytucji finansowych podaje dane o płatnościach za pomocą portfeli mobilnych. Dodatkowo są to informacje dotyczące jedynie ilości kart dodanych do tych portfeli i aplikacji bankowych.
Jednak z danych podawanych przez m.in. mBank, dzięki szacowaniu udało się wyliczyć, że z Apple Pay korzysta prawie połowa użytkowników płatności urządzeniami „noszonymi” i smartfonami. Druga część należy do Google Pay. Należy dodać, że dość istotną grupę kilkunastu procent, stanowią użytkownicy dedykowanych aplikacji bankowych, które w Androidzie mogą używać NFC do płatności zbliżeniowych. Ta grupa została wyjęta z szacunków. Jeżeli ją uwzględnić, to z Apple Pay korzysta około 40% użytkowników.
Ilość dokonywanych płatności może być jeszcze korzystniejsza dla Apple. Jeżeli przyjrzeć się czym płacą klienci w sklepach, to stosunkowo rzadko widać zbliżane do terminali płatniczych inne urządzenia niż Apple.
A jakie są Wasze obserwacje?
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.