Kolejny pełnometrażowy film z Tomem Hanksem trafia do Apple TV+. Tym razem nie będzie to pełny akcji dramat wojenny, a postapokaliptyczny, familijny film fantastyczno-naukowy. Tak wynika przynajmniej z opisu zamieszczonego przez Apple. Już nie mogę się doczekać!
Człowiek, pies i robot
W filmie „Finch” człowiek, robot i pies tworzą nieprawdopodobną rodzinę w mocnej i poruszającej przygodzie, w której główny bohater stara się zagwarantować, opiekę dla jego ukochanego psiego towarzysza, po swoim odejściu. Hanks wciela się w rolę Fincha, inżyniera robotyki i jednego z niewielu ocalałych po kataklizmie wywołanym przez Słońce, który pozostawił świat pustkowiem. Finch od dekady mieszka w podziemnym bunkrze i zbudował swój własny świat, który dzieli z psem Goodyearem. Tworzy też robota, granego przez Jonesa, który ma pilnować Goodyeara, gdy ten nie będzie już mógł. Gdy trio wyrusza w niebezpieczną podróż na opustoszały amerykański Zachód, Finch stara się pokazać swojemu stworzeniu, które nazywa się Jeff, radość i cud tego, co to znaczy być żywym. Ich podróż jest pełna zarówno wyzwań, jak i humoru, ponieważ Finchowi równie trudno jest przekonać Jeffa i Goodyeara, by się dogadali, a także samemu poradzić sobie z niebezpieczeństwami nowego świata.
Apple zdobył prawa do „Fincha” na początku tego roku wygrywając licytację wielu serwisów streamingowych. Będzie to drugi film z Hanksem w roli głównej, który zadebiutuje w Apple TV+. W zaszłym roku premierę miał film „Misja Greyhound”, w którym Tom Hanks grał główną rolę, ale napisał również scenariusz na podstawie książki.
„Finch” pojawi się w Apple TV+ jeszcze w tym roku, 5 listopada, dołączając do coraz bogatszej oferty filmowej Apple TV+ co bardzo mnie cieszy.
SEE
Fundacja
Inwazja
Finch
Kto by pomyślał. Od dobrych 2-3 lat nic mnie nigdzie nie zainteresowało. Aż tu nagle, platformą na której przyszło mi czegoś wyczekiwać stało się Apple TV.