Wczoraj Apple udostępniło trzecie bety wszystkich nadchodzących systemów, czyli macOS 12, iOS 15, iPadOS 15, watchOS 8 i tvOS 15. Największe zmiany widoczne gołym okiem dotyczą Safari i w mojej subiektywnej ocenie, zależnie od systemu są to zmiany na lepsze i lepsze z wyborem gorszego.
Do nowego wyglądu Safari trzeba się przyzwyczaić. Ten etap miałem już za sobą, jednak były pewne elementy nowego interfejsu, które mnie wciąż drażniły.
Najszybciej przywykłem do wyglądu Safari na komputerze. Więcej miejsca w oknie na treść, dzięki przeniesieniu zakładek do paska z adresem i jego „kompresja” po kilku dniach zaczęły mi się podobać. Przeniesienie pola z adresem na dół ekranu w Safari na iOS również szybko polubiłem. Jednak „podskakujący pasek” irytował nie tylko mnie. Puknięcie w pole adresowe, powodowało wysunięcie klawiatury, a ta jakby z impetem odbijała pasek na samą górę ekranu (tam, gdzie był kiedyś). To było brzydkie i niewygodne, bo utrudniało dostęp do paska tekstu, gdy chciało się palcem wprowadzić zaznaczenie lub przestawić kursor (zwłaszcza w iPhone’ach bez 3D Touch).
Beta 3 w iOS wprowadziła oczywistą niemal poprawkę, czyli pasek z adresem nie jest już „odbijany” przez klawiaturę, a się jej trzyma. To bardzo ułatwia edycję i wyszukiwanie w tekście strony, którego interfejs też został udoskonalony.
Kolejną zmianą na lepsze w mobilnym Safari, jest pojawienie się ikonki „odśwież” na pasku menu. W iOS zobaczymy ją tylko w trybie poziomym, w iPadOS jest zawsze. W trybie pionowym mamy możliwość szybkiego wywołania menu z funkcją m.in. „odśwież” za pomocą Haptic Touch na pasku z adresem lub ikonce z kropkami.
W przypadku macOS najpierw przeraziłem się, że Apple zbyt wsłuchał się w marudzenie użytkowników Safari w macOS. Po aktualizacji wszystkie dobre zmiany w wyglądzie paska z adresem zostały anulowane i straciłem na ekranie sporo miejsca, bo Apple przywrócił osobny pasek z zakładkami. Na szczęście okazało się, że można go wyłączyć i cieszyć się większą ilością miejsca w oknie Safari i na ekranie.
W obu trybach dodano łatwiej dostępne ikony listy czytelnia i dodatkowych narzędzi. Przesuwanie zakładki na lewo, teraz pokazuje wyraźnie, gdzie znajduje się granica ze stronami przypiętymi.
W trzecich betach zmian jest oczywiście więcej. Pojawiły się ekrany powitalne np. w App Store, a tryby skupienia, zyskały znacznie lepiej ułożone preferencje pogrupowane w gotowe, ale podatne na własne modyfikacje zestawy. Dodatkowo jest to wszystko dobrze opisane.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.