^
MacBook Pro 16 Touch bar

Zniknie Touch Bar pojawią się iPady z OLED, ale nieprędko

Jaromir Kopp

8 lipca 2021

Pojawiają się bardzo smutne dla mnie informacje i to kolejny raz. Wydaje się, że pasek Touch Bar zniknie z następnych wersji MacBooków Pro, a szkoda, bo dla mnie jest bardzo użyteczny. Za to wyświetlacze OLED mają trafić do iPadów Pro.

Touch Bar trzeci na top liście OLED

Wg raportu analityków rynku wyświetlaczy DSCC cytowanego przez iMore, zamówienia na paski ekranów OLED dla Touch Bar są trzecimi co do wielkości po ekranach do smartfonów i smart zegarków. Obecnie Apple odpowiada za 26% zamówień ekranów OLED dla smartfonów, wyprzedzając Samsunga (20%).

W pierwszym kwartale 2021 Touch Bary pozostają co do ilości trzecim rodzajem zastosowania OLED z 18% udziałem jednostkowym i 1,2% udziałem w przychodach. Spodziewamy się, że Touch Bar zostanie wyprzedzony przez tablety, gdy Apple rozpocznie adopcję iPada 10,9″ AMOLED. Co więcej, nasze źródła sugerują, że Apple może w przyszłości zrezygnować z Touch Bara.

Bardzo lubię Touch Bar i choć nie stosuję go w bardzo profesjonalny sposób, to podczas pisania wiadomości i tekstów często do niego sięgam. Klawisze funkcyjne nigdy nie zyskały u mnie uznania, bo bardzo wcześnie przeszedłem na Maki, a w ich klawiaturach w wersjach „nie pro” klawiszy funkcyjnych po prostu nie było. Zdecydowanie lepiej ich rolę przejmują skróty klawiszowe. Za to ikony zmieniające się zależnie od sytuacji na Touch Bar są bardzo użyteczne. Zwłaszcza do wyboru dodatkowych akcji w wiadomościach, czy do wprowadzania znaków i ikon. Szybki i wygodny dostęp do podstawowych ustawień systemowych też bardzo cenię.

Apple wprowadzi dwa nowe modele iPadów, które wykorzystują panele OLED w 2023 roku, dowiedział się TheElec.

Firma z Cupertino wprowadzi na rynek pierwszego w historii iPada z ekranem OLED w 2022 roku. Tablet będzie wyposażony w 10,86″ ekran OLED. Wyłącznym dostawcą paneli OLED będzie Samsung Display.

W kolejnym roku, w 2023, Apple planuje wprowadzić na rynek 11-calowego iPada OLED oraz 12,9″ iPada OLED.

I tu pojawiają się pewnie rozbieżności. Inne źródła cytowane przez FTP, nie dają szans na iPada z ekranem OLED już w przyszłym roku. 

Technologia podświetlania mini-LED jeszcze się na dobre nie zadomowiła, a już jest bardzo chwalona. Ma jednak pewne wady, bo jest bardziej skomplikowana i grubsza z powodu dodatkowej warstwy gęstej siatki selektywnie podświetlających ekran LCD diod świecących. Choć OLED jest technologicznie mniej skomplikowany, to jego główna wada polegająca na wypalaniu się wyświetlacza jest dość dokuczliwa, a dokuczliwości rosną wraz ze wzrostem rozmiaru ekranu.

Osobiście najbardziej jednak czekam na wprowadzenie technologii mikro-LED. Ta jednak zapewne pojawi się najpierw w Apple Watch i Apple Glass, jak zresztą było i w przypadku OLED, a jej dalsza ekspansja na większe urządzenia Apple, znów może zająć wiele lat.

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (8)
L

8 komentarzy

  1. Gregoryhouse

    Ten Touch Bar to nie był zbyt dobry pomysł. Wole w przypadku komputera normalną fizyczną klawiaturę. Po prostu mechaniczne odczucie wciśniętego klawisza poprawia odczucie poprawnego podania. Ale to moje prywatne zdanie. Najlepsza klawiatura od Apple jaka używam to w starym już MacBook Air model 2014. Już np magic keyboard 2 co mam do Mac mini nie jest już tak dobra.

    • Jaromir Kopp

      Po co mki fizyczne poczucie klawisza, jak jest on mało użyteczny? No poza ESC. Wolę mieć setki funkcji niż kilkanaści pod klawiszami, z ktorych nie wiem co do czego akurat w danym programie. Jak klawisze to skróty.

      • Timot3i

        No to jesteś w grupie znacznej mniejszości, Touch Bar zawiódł pod wieloma względami, ma również aspekty pozytywne, ale było ich zbyt mało. Dla wielu osób w tym mnie zajmujących się wykorzystaniem Maca do profesjonalnych rzeczy TouchBar potrafił być bardzo uciążliwy.

        • Jaromir Kopp

          Może w Twoich zastosowaniach „profesjonalnych”, w moich w tym w programowaniu klawisze funkcyjne są zbędna, za to Touch Bar był bardzo ok.

          • mm

            No to jesteś w grupie znacznej mniejszości. Na szczęście.

  2. Paweł Nyczaj

    Dla mnie zasadniczym krokiem na przód byłoby odejście od Touch Bara, ale w zamian za to wprowadzenie wirtualnej klawiatury składającej się z ekranu OLED lub Mini LED wielości całej klawiatury i haptyką symulującą wciskanie klawiszy. Taką klawiaturę dałoby się konfigurować i zniknęłyby problemy z różnymi układami klawiatur. Np. komputer kupiony w Polsce można byłoby zacząć ozywać we Francji po przestawiając język klawiatury, jak w iOS czy iPad OS. Oczywiście w programach graficznych taka wirtualna klawiatura wyświetlałaby zupełnie inne symbole i działałoby to podobnie do np. konsoli Loupedeck. Dodatkowo taka wirtualna klawiatura byłaby zawsze czarna i tym samym dobrze widoczna. Oczywiście takie rozwiązanie przynajmniej początkowo byłoby znacząco droższe od zwykłej klawiatury. Widocznie z badań przeprowadzonych przez Apple musiało wyjść, że Touch Bar choć przydatny nie jest używany aż tak często, żeby nie dało się z niego zrezygnować

    • mm

      Jeden z bardziej poronionych pomysłów wszechczasów. Nie myślałeś o zatrudnieniu w Microsofcie?

  3. MDW

    No właśnie ja też bardzo polubiłem TouchBar. Wszyscy go tak strasznie hejtowali, a mi się spodobał. Może dlatego, że mam fizyczny Esc i po drugiej stronie fizyczne TouchID (ten wręcz kocham). A sam pasek sprawdza mi się 100x lepiej niż rząd F1…F12, których normalnie i tak prawie nie używałem jako F tylko jako tych przycisków głośności, jasności itp. Teraz mam tam tysiąc razy więcej bardzo przydatnych funkcji. I zawsze wiem co który klawisz znaczy, bo jest napisane.

    Używając emulatora Atari XL/XE jest tam rząd atarowych: help, start, select, option, reset. Ja już sobie chciałem naklejki na Fy robić, bo ze 30 razy nacisnąłem sobie reset zamiast select. Teraz nie ma mowy o pomyłce.
    W dzisiejszych czasach musimy używać różnych programów typu: Zoom, Teams, Slack. W czasie rozmowy wyciszam się czasem i 100 razy. A skrót do wyciszania jest zwykle 2-3 klawiszowy. Szlag mnie trafiał. A TouchBar to rozwiązał – jednym pacnięciem zmieniam wyciszenie.
    Albo ten interaktywny pasek postępu przy oglądaniu czy słuchaniu czegoś. Albo emotki, albo… można wymieniać w nieskończoność, bo funkcje zmieniają się w każdej aplikacji. Funkcjonalność TouchBara jest tysiąc razy większa niż rzędu bezimiennych klawiszy funkcyjnych (które przecież zawsze mamy po naciśnięciu Fn).
    Szkoda by mi było gdyby TouchBar zniknął…