^
Time Capsule

Uwaga! Jeśli jeszcze używasz AirPort Time Capsule przeczytaj koniecznie

Jaromir Kopp

8 lipca 2021

Time Capsule nie ma już od kilku lat w ofercie Apple. Jednak wciąż jest używana przez wiele osób, co wiem po zapytaniach od znajomych. Jeżeli nadal używasz Time Capsule z oryginalnym dyskiem, to nieszczęście może być o krok.

Wada fabryczna oryginalnych dysków Time Capsule

Apple w piątej generacji Time Capsule instalował dyski Seagate Grenada 2 i 3 TB i to te dyski z lat 2014-2018 zaczynają stwarzać spore ryzyko utraty danych.

Jak informuje 030 datenrettung, to ich serwisu zajmującego się odzyskiwaniem danych coraz częściej trafiają wspomniane dyski pochodzące z AirPort Time Capsule. Niestety część danych z nich jest już niemożliwa do odzyskania z powodu fizycznych uszkodzeń. A dzieje się to tak:

W trakcie licznych analiz w prawie 100% przypadków [dysków z TC przyp. red] musieliśmy zdiagnozować ten sam schemat uszkodzeń: Uszkodzona rampa parkingowa, a w konsekwencji zniszczona i zdeformowana jednostka odczytu i zapisu oraz najpoważniejsze uszkodzenia powierzchni dysków danych.

Musimy założyć, że jest to wina konstrukcji dysku twardego Seagate Grenada (ST3000DM001 / ST2000DM001 2014-2018) zainstalowanego w Time Capsule. Rampa parkingowa na tym dysku twardym jest wykonana z dwóch różnych materiałów.  Prędzej czy później rampa parkingowa pęknie w tym modelu dysku twardego, zainstalowanym w raczej słabo wentylowanym Time Capsule.

W prostszych słowach: Uszkodzenie rampy parkingowej, czyli miejsca, gdzie zatrzymują się głowice, gdy dysk jest wyłączony lub uśpiony, prowadzi do zniszczenia i znacznego zniekształcenia głowic zapisu i odczytu przy następnym parkowaniu. Jeśli Time Capsule zostanie teraz ponownie włączone lub obudzi się z trybu uśpienia, nośniki dyskowe z danymi zostaną zniszczone, ponieważ zdeformowane głowice będą je ryzować.

Po takiej katastrofie odzyskanie danych jest zazwyczaj możliwe tylko przy bardzo dużym nakładzie pracy i w wielu przypadkach nie jest już w pełni wykonalne.

Wspomniany serwis radzi, aby jak najszybciej wykonać kopię danych z Time Capsule i przestać używać tych urządzeń lub wymienić dysk na inny, co jest dość trudne, ale możliwe.

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (8)
L

8 komentarzy

  1. MK

    Potwierdzam, straciłem bezpowrotnie wszystkie dane w 2018 z dokładnie z tego dysku. I już wtedy w 2018, gdy za próbę odzyskana słono zapłaciłem po około 6 miesiącach powiedzieli mi ,że jestem kolejnym ich klientem z takim rozwalonym dyskiem i niestety nic się nie dało odzyskać. Szkoda, że apple jak zwykle wszystkie wady ogłasza oficjalnie jak już większość ludzi wymieni sprzęt na co innego czyt. lepszego.

    • MK

      PS. Sam router działa dalej i mam w nim teraz zamontowany WD „czerwony”. Ale gruby niesmak na apple pozostał do dziś (podobnie miałem z baterią w iphone 6s, gdy akcje wymiany ogłosili poło roku po tym jak mi telefon spuchł i go wywaliłem).

    • Usernetuser

      Pretense do Apple czy do Seagate? Ten pierwszy pewnie nie jest bez winy, ale żeby wylewać w tym wypadku pomyje na Apple to trzeba być naprawdę krótkowzroczny. I odzyskiwanie danych z kopi zapasowej? Po co? Czyżby dopadł kolegę pech padnięcia dysku zarówno w maku jak i kopi bezpieczeństwa jednoczenie? Jeśli tak to współczuje, jeśli nie, to nie rozumiem.

      • Paweł Nyczaj

        Z tego co wiem, to typowo serwerowe są dyski WD Red i tylko one są niezawodne w zastosowaniach 24/7. Prawdę mówiąc pierwsze słyszę o dyskach WD serii Grenada. Pretensje do Apple wynikają pewnie z tego, że od początku nie użył typowo serwerowych dysków WD Red, biorąc pod uwagę użycie dysków WD

        • MK

          Tak jak wcześniej napisałem, po awarii firmowego zielonego Seagate, sam bez problemów zamontowałem w AirPort dysk WD Red 3TB i od 2018 śmiga bez problemów. Gdyby Apple zrobiło lepsze rozpoznanie rynku to nie ładowało by badziewia do routerów przeznaczonych głównie do TimeCapsule.
          PS. Od czasów MacOS Catalina STRASZNIe mi brakuje w TimeCapsule opcji łączenia Zdalnego z moim Maciem. Miałem w ten sposób zawsze pełny dostęp do plików, a ostatnia wpadka WD Passport ze znikającymi danymi tylko utwierdza w przekonaniu do staroświeckich rozwiązań: dobry dysk serwerowy w obudowie i na kabelku.

      • MK

        Oczywiście, że mam pretensje do Apple. Przecież nie kupiłem dysku Segate, tylko router Apple z firmowo zamontowanym w nim dyskiem. I takie wadliwe dyski montowali od 2014-2018.

      • MK

        @usernetuser -Jednak to szanowny kolega jest krótkowzroczny. Nie da nie trzymać wszystkich danych na małym dyski SDD w Macu. Po to właśnie są zewnętrzne dyski. I tak właśnie apple obwiniam, bo to oni zamontowali badziewny dysk zamiast porządnego. Więc kolego uważaj z tą swoją krótkowzrocznącią, bo bliskie spotkanie z twardą ścianą może być szybciej dla ciebie niż myślisz.

      • Komor

        Problemem są nie tylko (lub nie tyle) dyski Seagate, co typowe dla Apple projektowanie urządzeń na skraju wydajności termicznej. Każdy, nawet najlepszy dysk można usmażyć.