Właśnie wróciłem z Wrocławia, gdzie u Taty testowałem zdolności nowej Apple TV 4k2. Jak wiecie, najbardziej interesują mnie jej zastosowania, jako Centrum akcesoriów HomeKit. Szerszą recenzję zamieścimy niebawem, ale dziś chcę się z Wami podzielić ciekawym doświadczeniem, które wymusiła awaria u dostawcy internetu.
Uprzedzając wypadki, odpowiedź brzmi: nie do wszystkiego.
A było to tak. Specjalnie wziąłem do Taty kilka moich akcesoriów Thread, aby upewnić się, jak działa on w nowej Apple TV. Do tej pory Thread był dostępny jedynie w HomePodach mini.
Wieczorem, gdy już prace przy zakładaniu taśm LED zostały zakończone i czujnik ruchu (też na Thread) zainstalowany wraz ze stosownymi automatyzacjami, zaczęły się problemy z internetem. Najpierw iPhone zgłosił błąd i zapytał, czy używać sieci komórkowej. Potem internet siadł całkiem. To jednak nie przeszkadzało w pracy automatyzacji, co zresztą nie powinno dziwić. Jednak gdy zrestartowaliśmy router z modemem kablowym, to nie raczył on już wstać. Ma taką przypadłość, że jak nie nawiąże połączenia internetowego, to nie uruchamia Wi-Fi.
W tym momencie w HomeKit pracowało tylko jedno centrum akcesoriów, z powodów, które będą wyjaśnione w recenzji. Była nim właśnie nowa Apple TV.
Choć z braku Wi-Fi nie byliśmy w stanie sterować akcesoriami, to automatyzacje wyzwalane czujnikiem ruchu na Thread sterującym taśmami LED też Thread działały idealnie i błyskawicznie. Centrum akcesoriów, choć odcięte do internetu i – co gorsza – całej sieci lokalnej (Wi-Fi nie działało, Ethernet nie był używany), to realizowało wszystkie automatyzacje, które było w stanie wykonać, a działała tylko sieć Thread i Bluetooth. Akurat w tym drugim standardzie u Taty są tylko 3 czujniki ruchu, które jednak sterują żarówkami Ikea, a z nimi ATV łączności nie miała.
Podobny eksperyment przeprowadziłem kiedyś u siebie z HomePodami mini. Nie przyniósł on tak dobrych efektów. Być może spowodowane to było tym, że HomePodody są dwa, a brak Wi-Fi zerwał połączenie między nimi. To zakłóciło działanie sieci Thread i akcesoria zaczęły przełączać się na Bluetooth. Znów kilka centrów powodowało, że nie było komunikacji między akcesoriami łączącymi się z różnymi centrami. Oczywiście za zmianę działania, na znacznie stabilniejszą może odpowiadać też kilka wersji systemów, które się pomiędzy tymi eksperymentami przewinęły. U Taty na nowej Apple TV zainstalowana była beta tvOS 14.7.
Automatyzacje kluczowe dla domu powinny opierać się na akcesoriach Thread (na razie niestety za wiele ich nie ma). Wszędzie gdzie się da, stosujmy sieć Ethernet, do której Apple TV można podłączyć.
Następnym razem postaram się sprawdzić, jak radzi sobie Bluetooth, czy jednym centrum i czy z HomePodami coś się zmieniło w działaniu bez sieci lokalnej.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.