Podczas Spring Loaded, Apple udowodnił, że nadal potrafi zaskoczyć i „oklepane” produkty i technologie wzbogacić o coś nowego. Jednak informacje pochodzące z mam nadzieję „rzekomych” projektów nadchodzących MacBooków Pro są przerażające. Apple się cofa, albo jest wyjątkowo sprytne.
Takie porty pojawiły się na rysunkach projektów wykradzionych przez REvil z Quanta (montera komputerów m.in. dla Apple). Wiem, że wielu z Was się ucieszy, ale ostrzegam, że to krótkowzroczna radość.
Jobs by na to nie pozwolił!
Czy innowacyjność polega na konserwowaniu przestarzałych rozwiązań? Jak wyglądałby świat IT, gdyby w 1998 roku iMac G3 zamiast dwóch portów USB posiadał nadal stosowane do tej pory we wszystkich Macach SCSI, ADB i Port szeregowy drukarki?
Wtedy też pojawił się powszechny lament i trwał jakiś czas, aż dzięki ruchowi Apple USB stało się popularne.
Wyłączając tryb „wyznawcy”, nie pogniewałbym się na stare dobre złącze zasilania na magnes, czyli MagSafe. Teraz cały czas mam pewne obawy o kruchość USB-C, choć od półtora roku nic się nie stało. Port HDMI jest mi całkiem zbędny. Używam go może 3 razy w roku i wolę na tę okazję wziąć adapter lub nawet Apple TV, niż mieć je stale w komputerze. Jednak zdaję sobie sprawę, że jestem w dość wyjątkowej sytuacji. Slot na karty SD miałby większą wartość dla mnie, choć też znikomą.
A teraz pomyślmy. Złącze MagSafe, choć dobrze zabezpieczało przed uszkodzeniami, miało swoje wady. Np. potrafiło się rozłączać lub często przypiekać. Ten ostatni problem zniweluje znacznie niższa moc pobierana przez procesory Apple. Podejrzewam, że najpotężniejsze konfiguracje MacBook Pro nie będą potrzebować więcej niż 60 W.
Jednak, czy są jakiekolwiek powody, aby odgrzebywać to złącze i robić nowe modele zasilaczy zgodne tylko z Apple? Moim zdaniem nie ma to sensu.
Port HDMI wydaje się bardzo potrzebny wielu z Was i pewnie takim jest. Jednak, czy przez te kilka lat obowiązywania USB-C każdy, kto potrzebował, nie ma już adaptera lub stacji dokującej?
Slot na karty SD jest najmniej kontrowersyjny, bo może się przydawać w terenie.
W całej tej układance najmniej pasują mi złącza MagSefe, które jednak wspominam z pewnym rozrzewnieniem. Choć już wcześniej kilku analityków wspominało coś o większej ilości wyjść w nadchodzących MacBookach Pro, to mam lekkie wrażenie, że ktoś się dał nabrać, a projekty nie są przeznaczone do realizacji, w takiej formie.
Procesor Apple to nie tylko większa moc, mniejsze zużycie energii, ale i więcej miejsca w obudowie. To nawet przy gabarytach mniejszych MacBooków Pro 14 pozwoliłoby, na umieszczenie dodatkowych złącz. Być może ku uciesze gawiedzi pojawi się HDMI i slot SD, ale MagSafe? Chyba że to złącze będzie pełnić inną rolę niż samo zasilanie.
A jak Wy oceniacie taki projekt jak na rysunku? Co Was cieszy? Macie może jakiś pomysł na MagSafe poza zasilaniem?
Rysunki pochodzą z 9to6Mac
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.