No to się doczekaliśmy. AirTagi są takie, jakie miały być. Nie dość, że cena jak na Apple jest całkiem akceptowalna, to jeżeli nie chcemy stracić majątku na akcesoriach, to możemy zamówić je w znanym chińskim serwisie.
AirTag z Bluetooth, U1 i NFC
Lokalizator od Apple jest zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami wyposażony w układ U1 do łączności UWB, Bluetooth LE w celu pełnej zgodności oraz NFC. Ten ostatni jest używany podczas parowania i do przekazywania danych kontaktowych (jeżeli takie podamy) znalazcy i to nawet jeżeli nie ma on iPhone! Wystarczy dowolny smartfon z NFC!
AirTag korzysta z sieci lokalizującej tworzonej przez iPhone’y, iPady i Maki całkowicie anonimowo i z zachowaniem pełnej prywatności. Dodatkowo iPhone nas ostrzeże, jeżeli wraz z nami porusza się jakiś niesparowany AirTag, np. podrzucony w złych zamiarach.
Funkcja śledzenia za pomocą sieci lokalizującej włącza się, jeżeli oznaczymy AirTaga jako utracony. Dodatkowo AirTag emituje dźwięk, jeżeli wywołamy taką funkcję w aplikacji Lokalizator.
Do obsługi AirTagów wystarczy dowolny iPhone z systemem iOS 14.5 lub nowszym (iPhone SE, 6s i nowsze, iPad Air 2 i nowsze, iPod Touch 7. gen).
AirTag jest zasilany wymienną popularną baterią CR2032, która powinna wystarczyć na rok. Jest wodoodporny (30 min., do 1 m.).
Polskie ceny AirTag
1 szt. AirTaga – 159 zł
4 szt. AirTagów – 549 zł (137,50 zł za jedną)
Zamawiać będzie można w Polsce już 23 kwietnia o 14.00.
Akcesoria do AirTagów niemal obowiązkowe
Niestety za akcesoria do AirTagów od Apple trzeba będzie trochę zapłacić. Większość z nich kosztuje tyle, co sam AirTag, a bez nich ciężko go do czegokolwiek przytwierdzić.
Na szczęście z pomocą przychodzą dalekowschodni producenci, którzy już mają olbrzymią ofertę akcesoriów do AirTagów w jak zwykle przystępnych cenach.
Z markowych akcesoriów w sklepie Apple warto zwrócić uwagę na akcesoria Belkin w czterech kolorach znacznie tańsze, niż Apple. Etui Belkin Secure Holder z paskiem lub brelokiem kosztuje 59 zł. To drogo, ale jak na standardy Apple nie jest źle w porównaniu z bardzo przepłaconymi etui Apple (zwłaszcza ze skóry). Oczywiście cenowo etui z Aliexpress są bezkonkurencyjne. Pytanie, czy idealnie pasują do AirTaga. Grawer na Airbag może mieć tylko 5 liter. Brakuje w emoji symboli takich jak klucze, walizka, portfel czy kurtka (jacket). Pozostają więc grawery po angielsku np. KEYS lub zdanie się na emoji, po których poznamy, do czego przypięty jest AirTag. Trochę szkoda, że AirTag jest na baterię, zamiast na wbudowany akumulator ładowany ładowarką indukcyjną (zapewne najlepiej pasowałby kabel od Apple Watcha). Na Aliexpress natknąłem się na tanie ładowarki USB baterii CR 2032, bo jednorazowe baterie są przecież nieekologiczne, choć konstrukcja taga wychodzi taniej i nie mając cewki indukcyjnej może on być cieńszy
Po pierwsze rozmiar i waga, po drugie cena, po trzecie Apple chce dać szansę innym producentom akcesoriów. Ja wolę baterię od ładowania.
Skoro AirTag będzie ostrzegał, że mam w pobliżu niesparowanego z nim iPhona to jaki problem z pozbyciem się AirTaga z mojego skradzionego plecaka, bagażu itd. będzie miał złodziej? Wystarczy, że będzie posiadaczek iPhona. Kompletnie bezsensowne.
Oczywiście chodziło mi o fakt, że iPhone będzie ostrzegał o AirTagu, a nie odwrotnie 😉
Jeśli złodziej ma iPhone’a to w takim razie i tak dostanie ostrzeżenie, że śledzi go niezidentyfikowany AirTag.
To być może spanikuje, albo nie znajdzie AirTaga, bo jego iPhone nie namierzy go, tylko ostrzeże. Dodatkowo inne urządzenia będą namierzać. Coś za coś… prywatność lub ciut mniejsza skuteczność przed nieuczciwymi,. To jest jednak zabezpieczenie przed gubieniem, a nie kradzieżą. Widać, że w Polsce żyjemy.
> Widać, że w Polsce żyjemy.
Bo w innych krajach nie ma złodziei 😀
Złodziej będzie przechodził koło innych posiadaczy iPhone’ów, Maców i iPadów. Dadzą cynk.
Jaromir poleca badziew z Ali zamiast oryginalnych akcesoriów ze sklepu Apple – czyżby Apple za mocno strzygło swoje owce 😉
Akcesoria do AirTag są też na polskim Amazonie. Ze sklepu Apple brałbym pod uwagę etui Belkin, prawie 3x tańsze od silikonowego paska Apple, nie mówiąc o skórzanych brelokach. Jak dla mnie cena paska Apple do AirTag porównywalna z cenami oryginalnych pasków Apple z fluoroelastomeru dla Apple Watch to megaprzesada. Ogólnie szkoda, że AirTag nie ma dziurki do mocowania kluczy, choć z drugiej strony byłby wtedy narażony na porysowanie. I tak skończyłoby się na nałożeniu choćby taniego etui. Jednak z drugiej strony, gdyby AirTaga z otworem dało się przypiąć, to byłby on mniej narażony na zgubienie. Jest jednak pewna obawa, że z etui wypadnie. Pod tym względem lepsze są plastikowe breloki z otworem. Może brzydsze, ale bardziej praktyczne. Z tym, że na razie nie ma sensu kupować tagów innych, niż AirTag. Trzeba poczekać na takie z napisem „Works with Find My”. Od maja ma ruszyć przedsprzedaż Chipolo One Spot. Ciekawe, czy polska firma NotiOne także pójdzie w kierunku kompatybilności z Find My. Zapewne w chińskich sklepach i na Amazon niedługo pojawią się breloki kompatybilne z siecią Find My
Otwór to też większy rozmiar. Są etui niemal całkiem go zakrywające np. od Nomada. Spokojnie
Słyszałem, że w Apple Store będzie usługa wiercenia otworu. 1mm za 49$, 2mm za 99$ i tak dalej…. Te promocyjne ceny będą obowiązywały do końca tego roku.
„Bogu, co boskie, Cesarzowi co cesarskie”
Od Apple kupuje się tylko to, czego nie da się zdobyć gdzie indziej (działającego tak samo). Tak robię od 1991 roku, a w zasadzie 1994-5.
I to jest dobre podejście. Na przykładzie AirTag widać, że marża Apple na akcesoria jest stanowczo zawyżona (pasek do AirTag przekracza cenę taga, który ma być do niego włożony, a skórzane breloki są jeszcze 2x droższe). Pozostając w sklepie Apple sensowniej kupić etui Belkin za 59 zł, choć ono i tak jest drogie w porównaniu z etui z Aliexpress, czy nawet Amazon, choć w przypadku Amazona dochodzi koszt przesyłki. Cena samych tagów jest ok, zwłaszcza w 4 paku
@Paweł Nyczaj
Marża na akcesoria to jeszcze nic.
8GB RAM za 1000zł i za SSD 128GB 500zł (w poprzednim komentarzu się pomyliłem), a za 256GB 1000zł.
Problemem niestety jest to, że z ważnych rzeczy takich jak SSD lub RAM już nie da się nie kupić od „Boga”. Dlatego ten „Bóg” może strzyc swoje owce za 8GB RAM za 1000zł i za SSD 128GB też 1000zł
Czy dobrze rozumiem, że proponujesz by ludzie swoje AirTagi za 160zł wkładali w słabiutkie, chińskie breloczki za kilka/kilkanaście złotych – ryzykując stracenie swojego AirTaga i/lub truciem się „tanim plastikiem”.
Już widzę, jak ktoś będzie gonił za tramwajem, bo breloczek z Chin w złym momencie nie wytrzymał.
A wystarczyła mała dziurka w tym tagu – no ale Pan księgowy Cook miał inny plan.
Mamy wolną wolę. A uli z nich wkłada swoje iPhonw’y po 5k w etui za 40 zł? Albo Apple Watch za 2k podpina do paska za 20 zł?
I co gorsza wielu jest z tego bardziej zadowolonych, niż z oryginałów Apple, których wybór jest raczej skromny.
Ale każdy robi jak chce. Ja zamówiłem etui na Amazonie po 15 zł.
Na Amazonie za 15zł to są te same co z Ali za 5zł tylko z podatkami (cło, VAT) / marżą kolejnego pośrednika / opłatą za wystawienie produktu na Amazon.
Oczywiście, te po 15 tak. Ale termin krótszy i brak obaw o cło, które działa coraz agresywniej.
Czyli badziew zostaje badziewiem. 160zł na słabiutkiej chińszczyźnie z toksycznym plastikiem.
Szkoda, że „Bóg” Apple nie dał nam wolnej woli co do wyboru producenta RAM oraz SSD.
Brak rozbudowy komputerów stacjonarnych odbije się im czkawką.
Wcześniej osoby, który miały mniejszy budżet mogły kupić starszą generacje i trochę dołożyć w rozbudowę. Te z większym budżetem kupowały nowsze generacje. Ogólnie płaciło się sporo na starcie za nowy, ale miało się świadomość, że komp trzyma cenę – szczególnie w porównaniu z konkurencją PC.
Teraz bez możliwości rozbudowy tak dobrze nie będzie się dało sprzedać tych startowych konfiguracji, więc część ludzi więcej wyda na start na mocniejszy, ale będzie rzadziej wymieniać na nowe. Ci z mniejszym budżetem pójdą do konkurencji – a tak mogli by być wciągani w ekosystem, wraz ze zwiększeniem swoich zarobków.
W sklepie Apple będzie usługa wiercenia otworu. 1mm za 49$, 2mm za 99$ i tak dalej…. Promocyjne ceny będą obowiązywały do końca tego roku.