^
HomePod mini RTG

HomePod mini profesjonalnie rozebrany do ostatniego sensorka

Jaromir Kopp

29 marca 2021

Jeżeli propagandowe rysunki konstrukcji HomePoda mini Ci nie wystarczą, zajrzyj do środka! Nie musisz sięgać po narzędzia, znów iFixit zrobił to za Ciebie. Przy okazji wysnuto nową teorię na temat zagadkowego sensora.

HomePod mini, historia pewnego sensora

W internecie można obejrzeć już kilka „rozbiorów” HomePoda mini, jednak nikt tego nie wykonał tak fachowo jak iFixit. Wcześniej nikomu nie udało się odnaleźć sensora temperatury i wilgotności, który spoczywa na dole głośnika. O tej zagadce pisaliśmy już wcześniej, ale do tematu jeszcze wrócimy.

Jednak wewnątrz HomePoda mini moją uwagę przykuł też procesor. Pierwszy raz można zobaczyć jak wygląda Apple Silicon w wersji S5. Ten sam w zegarku jest połączony w pakiecie w wieloma innymi elementami. Może to nie jest zbyt fascynujący dla wielu widok, ale można określić jego rozmiary. S5 zespolony z pamięcią RAM (prawdopodobnie przynajmniej 1 GB) ma mniej więcej wymiary 13 × 9 mm. Dodatkowo Apple zadbał o przyzwoite odprowadzenie ciepła od procesora. Ma on całkiem pokaźny radiator. Do tej pory nie stwierdziłem, aby Home Pod mini się jakoś szczególnie nagrzewał, w przeciwieństwie do większego i starszego brata.

Apple Silicon S5 w HomePod mini

Kolejna ciekawostka, to pasywne membrany nazywane przez Apple „radiatorami”. Te dość masywne metalowe elementy zawieszone są na pokaźnych harmonijkach. Wspomniane elementy są dostrojone tak, aby wzmacniać dźwięk w pewnych zakresach pasma niskotonowego. Jak na rozmiary całości, to spełniają swoje zadanie bardzo dobrze, ale oczywiście ci, którzy spodziewają się cudów, zawiodą się.

Membrany - radiatory w HomePod mini

Wracając do zagadkowego sensora, jak już pisałem wcześniej, jest to układ mierzący temperaturę i wilgotność. Został umiejscowiony tak, aby ewentualne grzanie się elementów na płycie głównej miało zerowy wpływ na pomiary.

Zagadką jednak nadal pozostaje przeznaczenie tego sensora. Wcześniej spekulowaliśmy, że może w przyszłości pojawi się w HomeKit. Na inny pomysł wpadli redaktorzy iFixit. Twierdzą, że temperatura i wilgotność ma wpływ na rozchodzenie się fal dźwiękowych i być może HomePod mini bada te parametry, aby modyfikować dźwięk. Moim zdaniem to raczej mało prawdopodobne. HomePod mini nie jest urządzeniem, w którym dźwięk jest aż tak istotny. Nadal mam nadzieję, że chodzi o jakieś nadchodzące nowe zastosowania w HomeKit.

Zdjęcia pochodzą z serwisu iFixit.

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (0)
L

0 komentarzy