Apple Watch jest super smart zegarkiem uniwersalnym. Nie ma wręcz konkurencji. Jednak w roli zegarka dla sportowców spisuje się średnio. Dedykowane do zastosowań sportowych rozwiązania działają lepiej. Czy Apple rzeczywiście chce to zmienić?

Apple Watch w wersji sportowej w „gumowej” obudowie

Informacje o tym, że Apple ma ochotę na kawałek tortu z talerzyka producentów zegarków sportowych, publikuje Bloomberg.

Apple Inc. rozważa uruchomienie produkcji Apple Watch z wytrzymałą obudową skierowanych do sportowców, turystów i innych, którzy używają urządzenia w ekstremalnych warunkach […].

W Cupertino wewnętrznie omawia się wprowadzenie takiego wariantu Apple Watch później pod koniec 2021 lub  na początku 2022 […].

Najnowsze modele Apple Watch są już wodoodporne aż do 50 metrów – to bardzo duża wartość jak na rynek smart zegarków. Jednak Apple może zrobić nowe urządzenie bardziej odporne na uszkodzenia, dając mu na zewnątrz gumowe dodatki. Byłyby one przydatne dla użytkowników, u których obecne modele z aluminium, tytanu i stali nierdzewnej ulegają częstym uszkodzeniom.

Jednak sama odporność to nie koniec problemów. Apple potrzebuje lepszej aplikacji do pomiarów osiągnięć sportowych i treningowych. Obecna jest dobra do zastosowań fitness, ale sportowcy lub osoby z takimi aspiracjami potrzebują czegoś znacznie bardziej rozbudowanego. Dodatkowo problemem jest brak obsługi wielu z sensorów, którymi naszpikowane są obecnie np. rowery, czy inne urządzenia treningowe. Nie można sparować z Apple Watch licznika kadencji, ani sensora pomiaru prędkości „z koła” o pomiarze mocy z korby nie wspominając. Tylko nowa aplikacja pozwoliłaby Apple podkraść użytkowników „sportowych”. 

Bloomberg zastrzega, że wg źródeł, Apple może ten pomysł całkiem zarzucić. Pozostaje mieć nadzieję na bardziej rozbudowaną aplikację „Sport” lub lepszą integrację zaawansowanych aplikacji firm trzecich. 

Gumową obudowę na Apple Watch przecież można sobie kupić samemu i taki zestaw nie będzie wglądał bardziej topornie od Garmina, czy CASIO.