^
Kolorowe iMaki wg Jona Prossera

Kolorowe iMaki? Mac Pro mini „wspomnieniem” G4 Cube?

Jaromir Kopp

25 lutego 2021

Kiedyś komputery były beżowe lub szare. Te szare robiło Apple. Jednak wrócił Jobs i nagle komputery stały się kolorowe. Były to iMaki G3. Potem Jobs uczynił komputery metalicznymi. Teraz znów nastąpi powrót kolorów, choć już nie w plastiku. Barwne informacje docierają do nas z najnowszych przecieków.

Kanciaste iMaki w kolorach iPadów Air

Takie rewelacje można zobaczyć w wideo opublikowanym na kanale FrontPageTech  przez znanego fachowca od przecieków Jona Prossera. Od niego pochodzą też zamieszczone w art. renderingi.

O bardziej regularnej formie obudów nowych iMaców mówiło się od jakiegoś czasu. Nowe obudowy mają być jednolitej grubości z kanciastymi brzegami. Sercem kolejnego wcielenia iMaców będą procesory Apple. To też pozwoli na zmiany w wyglądzie, a zwłaszcza grubości komputerów, dzięki znacznie skromniejszemu wydzielaniu ciepła przez M1X, który najprawdopodobniej trafi do iMaców.

Przy zakupie użytkownik nie tylko będzie musiał zdecydować się od razu na ilość pamięci RAM, wielkość dysku, ale będzie też musiał dokonać wyboru z prawdopodobnie aż pięciu kolorów. Zupełnie jak w 1999 roku, gdy jeden „zielonkawy” kolor iMaca G3 został zastąpiony aż 5 różnymi.

Kanciaste iMaki też już były

Kanciaste iMaki też już były

Mac Pro mini z procesorem Apple?

Prosser pochwalił się też domniemanym wyglądem zapowiadanego już w zeszłym roku przez Marka Gurmana Maca Pro z Apple silicon. Będzie on znacząco mniejszy i ma przypominać Mac mini, ale znacznie wyższego, tak z 3-4 razy. Wg Prossera w małym Mac Pro jednostka obliczeniowa będzie umieszczona na dole, a radiatory na samej górze. Jeżeli Apple dobrze przeprowadzi ciepło, przez środkowe obszary np. stosując komory parowe, to może mieć sens. Płyta główna nie będzie podgrzewana przez karty rozszerzeń, czy dodatkowe napędy, a one też nie będą w strumieniu ciepła pochodzącego z płyty głównej. Możliwe, że obędzie się bez wentylatorów. Podobny wyczyn niezbyt dobrze udał się lata temu z Mac G4 Cube. 

Jon Prosser Mac Pro z Apple silicon

Jon Prosser: Mac Pro z Apple silicon

Jak myślicie, będziemy mieć iMaki „Tak piękne, że będzie się chciało je polizać”? Ten stary slogan reklamowy Apple z czasów iMac G3 przypomniał mi dziś kolega.

iMac G3 i papużki

iMac G3 i papużki

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (7)
L

7 komentarzy

  1. Paweł Nyczaj

    Według mnie iMaki w kolorach iPada Air byłyby superfajne. Ciekawe tylko, czy będą miały czytnik kart SD, HDMI i tradycyjny port USB, skoro w tegorocznych Macbookach Pro ma nastąpić powrót do czytnika kart SD, a podobno nawet do portu HDMI

    • Paweł Nyczaj

      Aha, zauważyłem, że z tyłu są 3 porty „normalnego” USB 3.1, port karty sieciowej i czytnik SD

    • Timot3i

      Ja znowu uważam całkowicie inaczej, ale to tylko moje zdanie. Według mnie te kolorowe iMaci będą wyglądały bardzo dziwnie ? i jakoś tak mało profesjonalnie. Bardziej to wygląda jak zabawka patrząc na grafiki, choć pewnie w rzeczywistości będzie wyglądał lepiej, to jednak uważam, że tradycyjny srebrny kolor jednak dawał im tożsamość.

      • Jaromir Kopp

        Jakoś profesjonalistom nie przeszkadzało dobić robotę na niebieskich i zielonych półprzezroczystych PowerMac G3 i G4

        • Pawlak

          Jakoś nie wyczuwasz mody Jaromir. 😉
          Lata 90-te były inne. Plastikowe, kolorowe iMaki, to była odskocznia od nudnych beżowych komputerów, które były wszędzie.
          Dzisiaj stonowana linia stylistyczna Maków jest odskocznią od krzykliwych kolorowych, świecących pecetów.

  2. mm

    Wygląda to co nieco koszmarnie. Coś jak komputer dla Barbie.
    Artysta pewnie bardzo się spieszył, ale wtyczkę zasilania mógł wziąć pod uwagę. No chyba, że nowy iMac będzie zasilany energią kosmosu…

  3. mm

    Logo na Mac-u Pro mini za nisko…