iPhone 12 mini to absolutna nowość w ofercie Apple. Wielu znajomych zadeklarowało, że właśnie na takiego iPhone’a czekali. Jednak miniaturyzacja niesie z sobą pewne wyrzeczenia i nie chodzi tylko o mniejsze literki na ekranie.

Ten sam procesor, aparaty, za to mniejsza obudowa

I co za tym idzie mniejsza bateria. Niestety mniejszy ekran zużywający skromniejsze ilości energii nie zrekompensuje różnicy w pojemności ogniwa. Wg danych Apple iPhone 12 mini odtwarza filmy przez 15 godzin, czyli o dwie krócej niż iPhone 12. To jest i tak dobry wynik zważywszy na rozmiary.

Jednak okazało się, choć nadal informacje na stornie Apple twierdzą inaczej, że mini może być ładowany za pomocą MagSafe z maksymalną mocą szczytową 12 W, a nie 15 W jak pozostałe dwunastki.

Choć na stornie opisującej iPhone 12 mini i 12 widnieje informacja, że oba mają takie same zdolności ładowania za pomocą MagSafe, to dokumentacja wsparcia Apple cytowana przez Cult of Mac informuje o maksymalnej mocy 12 W.

System inteligentnie dostosowuje się do warunków, aby zoptymalizować ładowanie iPhone’a 12 przy maksymalnej mocy 15 W, zapewniając szybsze ładowanie bezprzewodowe. Rzeczywista moc dostarczana do iPhone’a będzie się różnić w zależności od mocy zasilacza i warunków systemowych. W przypadku iPhone’a 12 mini ładowarka MagSafe dostarcza do 12 W mocy szczytowej.

Być może mniejsza moc wynika z mniejszej pojemności ogniwa, choć nigdzie nie znalazłem informacji, jakoby za pomocą kabla iPhone 12 mini też ładował się wolniej od pozostałych modeli.

Oczywiście nie ma nad czym rozpaczać, bo szczytowa moc nie jest używana podczas ładowania zbyt długo oraz dodatkowo, mniejsza bateria i tak zostanie naładowana szybciej. Jednak kolejny raz, Apple został przyłapany na sprzecznych informacjach.