iMovie dla iOS i iPadOS zostało zaktualizowane. Tego darmowego dla posiadaczy sprzętu Apple program do montażu wideo, lubię używać szczególnie na iOS i iPadOS z racji znacznie lepszej wydajności pracy niż na Intelu. Wczorajsza aktualizacja wnosi bardzo wiele nowości w tym kilka, które mnie ogromnie radują.
Edycja wyglądu napisów wreszcie dostępna w iMovie!
To na tę funkcję czekałem. Do tej pory można było używać wielu wzorów napisów, jednak praktycznie byliśmy pozbawieni możliwości modyfikacji ich atrybutów. Szczególnie denerwował mnie brak opcji zrezygnowania z kapitalików (same wielkie litery). Teraz poza tym aspektem, można zmieniać kolor, czcionkę i wiele innych atrybutów, jak umiejscowienie, cień itp.
Kolejna porcja zmian też daje znacznie więcej opcji kreacji i modyfikacji filmów. Reszta znów jest przygotowaniem dla nowych możliwości filmowych iPhone’ów 12 Pro.
- Personalizuj dowolny napis dzięki użyciu jednej z wielu wbudowanych czcionek.
- Koryguj kolory dowolnego napisu przez wybór z siatki lub spektrum gotowych ustawień, dostosowanie suwaków numerycznych lub użycie pipety w polu podglądu.
- Zmieniaj szybko domyślny styl napisu, użycie dużych liter oraz czas wyświetlania.
- Ścieśniaj i przeciągaj napisy, aby zmieniać ich wielkość oraz położenie.
- Wybieraj spośród trzech nowych animowanych napisów: Ślizg, Podział oraz dwukolorowy Chromatyczny.
- Dodaj do filmu tło jednolite, z gradientem oraz wzorem.
- Używaj narzędzia wyboru koloru w celu dostosowania koloru dowolnego tła.
- Przeciągaj suwak filtra, aby zmienić intensywność jego efektu w zdjęciach lub wideo.
- Importuj i udostępniaj wideo 4K przy 60 klatkach na sekundę.
- Wyświetlaj, edytuj i udostępniaj wideo w formacie High Dynamic Range (HDR) z biblioteki aplikacji Zdjęcia.
- Stuknij w nowe opcje na górze w panelu udostępniania, aby udostępnić plik projektu lub wideo i wybrać właściwości, takie jak rozdzielczość, częstotliwość klatek oraz HDR.
Część nowych funkcji wymaga odpowiedniego iPhone’a lub iPada.
Brak nowych zwiastunów
To mnie niestety zasmuciło. Od lat Apple nie chce dodać nowych wzorów zwiastunów filmowych, które tak polubiłem do dnia zaprezentowania ich przez Jobsa. Niestety te, które od lat już są niezmienne, dawno się „ograły”.
Aktualizacja dla macOS pewnie czeka na Big Sur i Apple SIlicon.
Brak zwiastunów to jest słabe… a może jakoś dograć jakieś inne?
“ Przeciągaj suwak filtra, aby zmienić intensywność jego efektu w zdjęciach lub wideo.”
No w końcu! Od tego momentu można już zacząć używać iMovie, jeżeli ktoś kręci w płaskim profilu który w postprodukcji chce podkolorować.
Wcześniejsza opcja nakładania filtrów była beznadziejna. Tak ordynarne i mocno przekolorowane filmy nie do niczego się nie nadawały.
Długo w Apple dojrzewali do tego żeby dać możliwość subtelnych zmian w wyglądzie, no ale lepiej późno niż wcale.