Ukazała się kolejna aktualizacja macOS Catalina do wersji 10.15.7. Uaktualnienie „delta” zajmuje aż 2,84 GB. To całkiem sporo jak na poprawki błędów. Jednak podejrzewam, że większość z Was tak jak i ja, czeka na macOS 11, który ma się ukazać „jesienią”. A jesień już się rozpoczęła dobry tydzień temu.
macOS 10.15.7 lekarstwem na problemy
Zawiera ona przede wszystkim rozwiązanie paru problemów:
– rozwiązuje problem, w wyniku którego system macOS nie łączył się automatycznie z sieciami Wi-F,
– usuwa problem, który mógł uniemożliwić synchronizowanie plików za pośrednictwem iCloud Drive,
– rozwiązuje problem dotyczący grafiki, który mógł występować na iMacach (Retina 5K, 27 cali, z 2020 roku z kartą Radeon Pro 5700 XT.
Kiedy ta najważniejsza aktualizacja?
Każdy jednak chyba czeka na tą najważniejszą aktualizację systemu macOS do wersji Big Sur. Tylko kiedy to nastąpi? Mam nadzieję, że już niedługo i w tym miesiącu będziemy mogli cieszyć się pracą na nowym systemie.
Dla przypomnienia główne zaleta nowego systemu macOS Big Sur.
Pff. Ja już dawno o tej aktualizacji zapomniałem. Trochę jakby spóźnione info o bodaj tydzień.