Abonament za aplikacje jest moim zdaniem, jedną z większych współczesnych plag. Oczywiście nie chodzi mi o usługi, których „końcówką” jest aplikacja, a o opłaty za „zwykłe” programy działające lokalnie. Plagą jest też wymuszanie abonamentu przez dodawanie zbędnych dla wielu z nas usług, do bardziej potrzebnych aplikacji. Na szczęście są firmy, które zaczynają to rozumieć.
Jak informuje na swoim blogu Microsoft w drugiej połowie 2021 r. Office pojawi się również w nowej, wieczystej wersji dla systemów Windows i Mac.
Dodatkowe informacje na temat oficjalnych nazw, cen i dostępności wszystkich tych produktów zostaną podane później.
Obecnie użytkownicy macOS zostali odcięci od wersji „wieczystych”, bo poprzednia, która jeszcze nie wymagała licencji Office 365, wersja Office jest jeszcze 32-bitowa. To uniemożliwia jej pracę na najnowszych systemach macOS.
Z punktu widzenia użytkownika to bardzo dobry ruch. Nie każdy z nas potrzebuje kolejnej usługi chmurowej, a niestety jest zmuszony do używania dokumentów „w jedynym słusznym formacie”.
Jeszcze, gdyby po rozum do głowy poszło Adobe. Być może doczekamy i takich czasów, bo konkurencja nie śpi i naciska na Adobe z wielu stron, a zwłaszcza od strony „iPadowej”.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.