Po niedawnej premierze iPada Air 4, użytkownicy, którym nie zależy na wielkich ekranach, Lidarze, 512 GB pamięci masowej, czy ProMotion, mają duży zgryz. Jednak już niebawem Apple ułatwi wybór.
Pierwsze urządzenia z ekranami mini-LED to będą iPady Pro
Wcześniej już kilka razy pisaliśmy o tym, że Apple mocno zainwestował w ekrany mini-LED. Uwaga: nie należy ich mylić z mikro-LED, bo w tych drugich elementem generującym obraz są maleńkie diody LED (podobnie jak w OLED). Ekrany mini-LED używają małych diod jako podświetlania pod ekranem LCD. Na znacznie „grubszą” skalę podobnie działają ekrany w Pro Display XDR.
Taka metoda pozwoli na osiągnięcie czerni i kontrastu o niespotykanych w LCD wartościach. Co więcej, ponieważ podświetlane będą tylko jasne części ekranu, a nie całość jak obecnie, powinno wyraźnie zmniejszyć się zużycie energii, choć część z oszczędności może pochłonąć bardziej skomplikowany układ sterujący wyświetlaczem. Poza kontrastem lepiej nasycone mają też być barwy, bo podświetlanie będzie mieniać kolor lokalnie, tak aby piksle LCD maiły, jak najmniej „roboty”.
iPady Pro z takim ekranem i najprawdopodobniej znacznie rozbudowaną wersją A14(X, Y, Z) pojawią się być może jeszcze przed końcem tego roku. Wg Kuo, produkcja masowa ekranów mini-LED, rusza w 4 kwartale 2020. Produkowanych ma być 300 000 – 400 000 ekranów miesięczne.
W przyszłym roku mają one trafiać również do nowych Maców.
0 komentarzy