Początek roku szkolnego mamy już za sobą. Dlatego to dobry czas na przedstawienie kilku aplikacji, które pomogą zorganizować się podczas nauki. Na przestrzeni ostatnich 8 lat szukałem różnych narzędzi, które w mniejszym lub większym stopniu pomagały mi być bardziej zorganizowanym uczniem. Zestawienie to zawiera aplikacje, z których sam korzystałem na różnych etapach edukacji.
Systemowe przypomnienia były dla mnie podczas studiów miejscem, w które trafiały ważne rzeczy, o których powinienem zostać powiadomiony o określonej porze, np. wieczorne przypomnienie o wydrukowaniu podesłanych przez prowadzącego materiałów na najbliższe zajęcia.
W ten sposób odciążałem swoją głowę z konieczności pamiętania o takich rzeczach i zmniejszałem prawdopodobieństwo zapomnienia o nich.
W czasie studiów aktywnie korzystałem z iStudiez Pro Legendary Planner. Przez pewien okres czasu była moją główną aplikacja do zarządzania oraz organizowania spraw związanych ze studiami. Aplikacja ta posiada wiele przydatnych funkcjonalności takich jak:
Funkcja tworzenia wizytówek sprawiała, że zawsze miałem pod ręką adres e-mailowy danego wykładowcy. Co zdecydowanie ułatwiało korespondencje z prowadzącymi.
To kolejna aplikacja z której korzystałem podczas mojej edukacji. Wiele razy zdarzało się, że musiałem przesłać jakieś materiały i chciałem, aby były czytelne i dobrze wyglądały. Początkowo z pomocą przychodziła mi aplikacja Microsoft Office Lens, która pozwala zamienić zwykłe zdjęcie w ksero za pomocą odpowiednich filtrów. Po nałożeniu filtru, powstały obraz jest zdecydowanie bardziej czytelni i wygląda dużo lepiej niż zwykłe zdjęcie.
To druga aplikacja, która pomaga podczas przesyłania obrazów. Jak już wspominałem, początkowo korzystałem z Microsoft Office Lens, jednak z czasem zamieniłem aplikację od firmy z Redmond na Scanner Pro: PDF Scanner App. Moim zdaniem zdjęcia dokumentów przefiltrowane przez tę aplikację, wyglądają jeszcze lepiej niż przez Microsoft Office Lens. Dlatego mój ostateczny wybór padł na tę aplikację.
Wydaję się, że to tylko cztery aplikacje. Jednak drzemie w nich olbrzymi potencjał, dzięki któremu edukacja staję się przyjemniejsza. Pierwsze dwie aplikacje odpowiadają za zbieranie informacji i ich odpowiednie organizowanie. Dwie kolejne pomagają w przesyłaniu materiałów do znajomych i prowadzących.
Dzięki tym aplikacjom moja edukacja była zdecydowanie prostsza i rzadko kiedy zdarzało mi się o czymś zapomnieć. Przesyłane przeze mnie materiały wyglądały dużo lepiej niż zwykłe zdjęcia. Na podstawie moich doświadczeń, polecam wszystkim wymienione powyżej aplikacje.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.