^

Szybka recka – Powerbank iWALK Link Me Air 3000

Dawid Olczak

29 sierpnia 2020

Co to jest? Innowacyjny powerbank z wbudowanym ładowaniem indukcyjnym i nano-przyssawkami, który można przykleić do telefonu.

Największe zalety produktu:

  • Świetny wyglądiWalk Link Me Air znacznie wyróżnia się na tle innych powerbanków, gdyż w ogóle go nie przypomina – jednym słowem świetny design!
  • Bezprzewodwe ładowanie – Urządzenie zostało wyposażone w cewkę indukcyjną, która pozwala na bezprzewodowe ładowanie iPhone’a lub słuchawek AirPods.
  • Nano-przyssawkiPowerbank jest wyposażony w nano-przyssawki, które przysysają się do telefonu niczym magnes – bardzo mocny chwyt!
  • Wielkość – Urządzenie jest niewielkich rozmiarów i mieści się nawet w niewielkiej kieszeni spodni lub bardzo małej torebce.
  • Fenomaenalne wykonaniePowerbank został wykonany z bardzo dobrych materiałów, które dobrze znoszą długi czas użytkowania.
  • Złącze USB-C – Urządzenie posiada nowczesne złacze USB-C.

Największe wady produktu:

  • Mocny chwyt – Urządzenie naprawdę mocno potrafi się przyssać do każdej plastikowej obudowy telefonu – trzeba użyć sporo siły, żeby je odessać.
  • Pojemność – Powerbank posiada wbudowany akumulator o pojemności 3000 mAh.
  • Tylko QIiWalk Link Me Air obsługuje wyłącznie ładowanie bezprzewodowe, dlatego nie naładujemy nim urządzenia, które nie obsługuje tej technologii.

Zobacz galerię zdjęć

Opinia recenzenta

Bezprzewodowy powerbank iWalk Link Me Air jest przeze mnie używany już od ponad roku i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Jego największą zaletą są nano-przyssawki oraz niewielki gabaryt, który sprawia, że zawsze można mieć go pod ręką. Niestety trzeba pamiętać o jego codziennym ładowaniu, gdyż ogniwo o pojemności 3000 mAh wystarczy tylko na jedno podładowanie naszego telefonu.

Koniecznie zobacz wideo!

Zobacz produkt na

Dawid Olczak

Użytkownik sprzętów z nadgryzionym jabłkiem od 2010 roku. Lubiący podejmować nowe wyzwania gadżeciarz, którego fascynuje technologia inteligentnego domu.
Komentarze (2)
L

2 komentarze

  1. Paweł Nyczaj

    To byłby fajny podręczny powerbank, gdyby nie moc uchwytu. Bardzo ciężko go oderwać, więc wolę nieco większy powerbank Chin Air 8000, na który po prostu kładziemy iPhone

  2. Straty

    Dziwią mnie te power banki z indukcją. Przecież spora część pojemności powerbanka idzie w straty spowodowane ładowaniem indukcyjnym. To nie lepiej go podpiąć, krótkim kablem do gniazda – starczy zdecydowanie na dłużej.