Wraz z betą iOS 14 okazało się, że wiele aplikacji sprawdza zawartość naszych schowków bez informowania nas o tym. W tym gronie znalazł się TikTok, LinkedIn, ale już wcześniej przyłapane aplikacje New York Times, CNBC, 8 Ball Pool, Weibo i wiele innych w tym nasz mBank.
Pierwsze informacje już w marcu
Jednak jeszcze zanim iOS 14 (beta) zaczął wyświetlać informacje o dostępie do schowka, już 10 marca na blogu Mysk pojawił się wpis o aplikacjach, które sięgają do schowka (bufora kopiuj i wklej) bez informowania nas o tym.
Jego bardzo ciekawą częścią jest lista aplikacji na tym przyłapanych. Pozycje wykreślone oznaczają, aplikacje, które zaprzestały tego procederu. Jest ich całkiem sporo.
Niektóre firmy po prostu wydały aktualizację, inne starały się wyjaśnić, po co schowki były „obwąchiwane”, kolejne jak LinkedIn dość nieudolnie tłumaczyły się błędem w programie.
Oczywiście jak już wcześniej pisałem, są aplikacje, które wykorzystują dane ze schowka, aby przyśpieszyć działanie np. programy do śledzenie przesyłek, czy inne generujące np. kody QR. Jednak jesteśmy o sposobie użycia danych ze schowka uczciwie informowani.
Nadal nie wiadomo czego mBank szuka w schowku
Niestety nie wszystkie firmy potrafią przyznać się do błędu i szybko zareagować. Nasz mBank, pomimo bezpośrednich kontaktów z rzecznikiem, zbagatelizował sprawę, udzielając bardzo niekonkretnej odpowiedzi. Inne firmy potrafiły zareagować znaczni szybciej, wydając aktualizacje i mniej lub bardziej obszerne wyjaśnienia. Na razie nie możemy się doczekać ze strony mBanku ani aktualizacji, ani sensownych wyjaśnień.
Najprawdopodobniej z naszymi danymi odczytywanymi przez aplikację mBanku nie dzieje się nic złego, jednak brak chęci ze strony mBanku wyjaśnienia sytuacji i lekceważenie zaniepokojonych użytkowników nie świadczy dobrze o firmie.
Wśród deweloperów, którzy też zauważyli ten problem, pojawiły się nawet opinie, że w schowku węszy któraś z gotowych bibliotek użytych w aplikacji mBanku, o czym programiści odpowiedzialni za wdrożenie, nawet nie wiedzieli. Mam nadzieję, że nie jest to prawdą.
Tak czy siak, nadal czekamy na wyjaśnienia i aktualizację aplikacji, bo gdy niebawem pojawi się publiczna beta, która z racji stabilności tego wydania może być bardzo popularna, pytających mBank czego szukają w schowku, może być znacznie więcej.
To nie jest „Nasz” bank.
To jest niemiecki bank w Polsce.
Tak, ale to nasz bank w tym sensie, że marka mBank jest wymyślona w Polsce, znaczy nie została do nas importowana z Niemiec. W tym sensie mBank jest bardziej polski, niż np. ING, natomiast oba mają zagranicznych właścicieli
Czekam na publiczną betę. Okaże się, które aplikacje nadal węszą w schowku