Informacje z kolejnych źródeł, potwierdzają, jak powinniśmy planować budżet i wydatki na najbliższe kilka miesięcy. Od razu zaznaczam, że pieniądze zaoszczędzone na wakacjach, które lepiej w tym roku sobie odpuścić, szybko wydamy.
Nowy iMac w wakacje
Bardzo możliwe, że już podczas WWDC, Apple zaprezentuje nową wersję iMaca, następcę modelu 21,5″. Ma on mieć odmienioną obudowę nawiązującą do iPadów Pro. Pozwoli to na powiększenie ekranu do 23″ bez widocznego zwiększenia rozmiarów obudowy. To na niego proponuję wydać kasę uzbieraną na wakacje.
Kolejny iPad Air
To urządzenie tak jak wspomniany iMac, też ma mieć coś wspólnego z iPadem Pro. Znów odziedziczy po nim obudowę, choć ekran nie będzie aż tak dobry, jak w Pro. Tym razem poza obudową odziedziczy też gniazdo USB-C. I to jest bardzo ważna wiadomość i oby się potwierdziła. Jego produkcja startuje w drugiej połowie roku, co sugeruje premierę jesienią. Ponieważ istnieje ryzyko, że z powodu drugiej fali pandemii szkoły nadal będą zamknięte, sugeruję przeznaczyć na iPada Air pieniądze przeznaczone na wyprawkę szkolną. Będzie z tego większy pożytek. Może już jesienią zadania z informatyki nie będą publikowane na stronach wymagających archaicznego Flasha.
iPad Pro i mini
Pojawią się na początku lub raczej wiosną 2021. iPad Mini już nie będzie taki „mini”, bo jego ekran przekroczy 8″ i podobnie jak w nowym Pro będzie zbudowany w technologii podświetlania za pomocą mini-LED. Może zostanie Wam coś jeszcze z Gwiazdki lub zbiegnie się to z Zajączkiem, a czuję, że będzie warto, bo Apple musi nadrobić zaległości w tablecie „pro”, bo drugi raz numer z wyczarowanym rdzeniem nie przejdzie.
Jeszcze jedna rzecz
Jednak moim zdaniem hitem początku przyszłego roku będzie pierwszy Mac z własnym procesorem Apple! Mówi się, że zajmie on miejsce niesławnego MacBooka 12 (niech pamięć o nim szybko się zatrze), ale wydajnością zbliży się do modeli Pro. Zawsze można kupić go na raty 0% z odroczoną pierwszą wpłatą.
Nie jestem pewien czy to będzie iMac 21/23 czy też (czego bardziej oczekuje i spodziewam się) następca iMac 27. Czasy dostępności iMac 27 (na ile je obserwuje) wydają się rosnąć a iMac 21 wciąż jest dostępny dość szybko…
Może i oba, a może wyciągną średnią
„sugeruję przeznaczyć na iPada Air pieniądze przeznaczone na wyprawkę szkolną” – czyli trzysta złotych? 🙂
Oj, nie sądzę, że dziecko tylko za „państwowe” wyposażasz
A ja mam MacBooka 12 od ponad roku i …. nie mogę nic złego na razie powiedzieć. Świetnie mi się pracuje. Może jestem wyjątkiem 😉
Jest Was dwóch… jeszcze Przemek