Wczesna wersja iOS 14, która krąży po świecie od lutego tego roku, znów odkrywa plany Apple. Tym razem dowiadujemy się o tym, że system wyręczy nas w tłumaczeniu stron www, które przeglądamy.
Strony www tłumaczone w biegu przez Safari
Nowy system powinien, jeżeli Apple nie postanowi tej funkcji usunąć, sam tłumaczyć strony www wyświetlane w Safari, bez konieczności użycia innych aplikacji, czy usług.
Przeglądarka ma pozwalać na przełączanie się pomiędzy tłumaczeniem a oryginalną zawartością natychmiast, bez konieczności przeładowywania zawartości. Tłumaczenie można będzie włączać indywidualnie dla stron lub jako automatyczną funkcję dla wszystkiego, co przeglądamy. Język strony będzie wykrywany automatycznie.
Dodatkowo jak informuje 9to5mac, całość ma być oparta na systemie i Neural Engine. Oznacza to, że teksty do tłumaczenia nie będą nigdzie wysyłane, a cały proces odbędzie w naszych urządzeniach. Tą właściwość ma przejąć również Siri, która już teraz potrafi tłumaczyć kilka jeżyków, jednak wspierając się serwerami.
Systemowy tłumacz może wyjść poza ramy Safari. Wygląda na to, że Apple będzie chciał go zastosować również w innych aplikacjach systemowych, jak App Store. iOS będzie mógł przetłumaczyć treści i interfejs z aplikacji od innych deweloperów w przyszłości.
Niestety ta funkcja może znów nas ominąć, choć zmiana sposobu działania ze zdalnego na lokalny daje ciut nadziei na pojawienie się obsługi języka polskiego, choć w tłumaczeniach.
Przypomnę, że Emma, czyli Siri napisana za pomocą Skrótów, która niebawem doczeka się wersji polskiej, ma już funkcję tłumaczenia tekstów i to bez łaski Apple.
0 komentarzy