Ulubiony szczególnie przez rowerzystów, ale coraz popularniejszy w innych dziedzinach sportu serwis Strava „stawia na abonament”. Należy to rozumieć tak: „ogranicza ilość funkcji dostępnych za darmo”.
Co się zmieni w Strava?
Oto funkcje, które z darmowej wersji trafią do abonamentowej:
- Ogólne zestawienie wyników w segmentach (widok Top 10 jest nadal dostępny za darmo).
- Porównywanie, filtrowanie i analizowanie wysiłków w segmentach.
- Planowanie tras na stronie strava.com.
- Dopasowane przebiegi: Analiza osiągów na identycznych przebiegach w czasie.
- Miesięczne tendencje aktywności i jej porównywanie.
Nowości, które pojawiły się nie dawno i są nadal dostępne dla wszystkich:
- „Favorites first” ustawienia widoku logu wg ulubionych lub chronologicznie.
- Fałszywe KOMy, QOM-y, CR-y zdetronizowane, czyli porządek w rekordach na segmentach.
- Import aktywności z Apple Watch i lepsza synchronizacja ze zdrowie.
- Przycinanie końcówek aktywności, gdy zapomnimy wyłączyć w porę.
- Wszystkie aktywności pokazują teraz zarówno czas, który upłynął, jak i czas ruchu.
- Nowa lub ulepszona analiza mocy, kadencji i częstotliwości uderzeń pływackich.
Ponieważ zdecydowanie jestem amatorem, to nadal zadowolę się wersję darmową. Najbardziej dotkną mnie zmiany w segmentach, ale to, co najważniejsze dla mnie (własne rekordy i porównanie do najlepszej 10) pozostało za darmo.
Płatny abonament włączałem tylko na czas przed i w trakcie maratonów rowerowych, a te ostatnio mi się już nie przytrafiają.
Strava oferuje dla chętnych na przetestowanie wszystkich funkcji 60-dniowy darmowy okres próbny, a następnie opłatę roczną 250 zł lub miesięczną 33 zł. Abonament można wykupić w aplikacji.
Aplikacja Strava dla iOS
Jak przyjmujecie te zmiany?
Zauważyłem kilka dni temu, że właśnie zniknęło porównanie aktywności z poprzednim miesiącem. Szkoda
250? Nie ma szans. Tyle dla dla amatorskiego sportu to zdecydowanie za dużo.
Przegięli z kwotą za abonament, 33 za rok to rozumiem lub 250 jednorazowo na zawsze, ale 250 co roku to gruba przesada.
Trochę mi doskwiera bo lubiłem porównywać cza na segmentach ze znajomymi…