O okularach od Apple mówi się od kilku lat. Wygląda na to, że w końcu staną się faktem, a dłuższe oczekiwanie zostanie wynagrodzone, bo Apple przedstawi zdecydowanie bardziej dopracowany produkt, niż eksperyment Google’a.

Okulary za 499$ plus cena szkieł na receptę

Kolejny raz najpewniej znienawidzony w Apple Jon Prosser ujawnił sporo prawdopodobnych informacji o nadchodzących okularach od Apple. Z jego wypowiedzi wynika, że widział filmy z działania prototypów, choć jak sam zaznacza, są jeszcze na dość wczesnym etapie.

Oto najważniejsze informacje podane przez Prossera:

• Nazwa marketingowa okularów będzie brzmiała „Apple Glass”.
• Cena zacznie się od 499$ plus ewentualna dopłata za szkła korekcyjne na receptę.
• Oba szkła będą pełniły funkcję ekranów (inaczej niż w Google).
• Komunikacja z interfejsem okularów będzie również możliwa za pomocą gestów.
• Podobnie jak w pierwszych wersjach watchOS, okulary stanowią dodatkowy interfejs dla iPhona i aplikacje będą pracować na iPhone’ie.
• Wersje prototypowe Apple Glass wyglądają raczej jak typowe okulary. Nie mają futurystycznego designu.
• W prototypie zastosowano LiDAR, co jest raczej zrozumiałe i tak powinno pozostać.
• Apple dla okularów planuje ładowanie bezprzewodowe.
• Okulary pierwotnie miały zostać zapowiedziane podczas jesiennej prezentacji iPhone’ów, ale z powodu pandemii raczej się nie pojawią.
• Do sprzedaży mają trafić pod koniec 2021 roku lub na początku 2022.

Zastosowanie LiDARa jest oczywiste. Jest on idealny do zastosowań z rozszerzoną rzeczywistością. Z wcześniejszych przecieków oraz bazy patentów Apple związanych z okularami wiemy, że mogą one wymagać UWB, czyli układu U1 do ultraszybkiej komunikacji na małe odległości. Rozdzielczość wyświetlaczy w Apple Glass może być nawet rzędu 8k, co będzie wymagać bardzo szybkiej łączności z „jednostką centralną”, którą dla okularów będzie iPhone. To może dość znacznie ograniczyć ilość modeli, które z Apple Glass zadziałają, np. odpadnie bardzo dobrze wyposażony (poza U1) iPhone SE 2020.

Następne pytanie, które się nasuwa, to czy w każdy salonie APR pojawi się optyk–optometrysta?

Więcej dowiecie się z filmu Jona Prossera.

Mnie bardzo ucieszyła informacja, że w „oprawki” Apple da się wstawić szkła korekcyjne. Teraz jeszcze pozostaje kwestia ich ceny, czy to będą zwykłe szkła, czy specjalne? Prosser informował, że na razie nie ma opcji szkieł przyciemnianych czyli na fotochromy nie ma co liczyć.