^
Okulary

Okulary AR, Apple zrobi to lepiej?

Jaromir Kopp

11 marca 2019

Jak wiemy, Apple nic nie wynalazł, ale z istniejących odkryć zrobił nadające się do powszechnego użytku, a wręcz kultowe. Tak było z komputerem (dwa razy), systemami operacyjnymi, odtwarzaczami muzycznymi, telefonami, czy tabletem (raz się nie udało, a raz owszem). Wygląda na to, że nadchodzi czas na przełom w optyce… ups… w „sprytnych okularach”.

Wszystkie asy w ręce i kilka w rękawie

Pamiętacie, co było przez Macintoshem? Były eksperymenty Xeroxa i Apple Lisa. Co było przed iPodem? Odtwarzacz i „ripper” CD, czyli pierwsze wersje odkupionego iTunes. Co było przed 3D Touch w iPhone? Testy na zagarku. Co jest przed okularami Apple? ARKit wraz z silnym wsparciem sprzętowym oraz całe paczki patentów.

Teraz poza poszlakami, mamy również przewidywania Ming-Chi Kuo, który nieczęsto się myli. Wg jego źródeł i analiz, Apple rozpocznie produkcję własnych okularów pod koniec 2019 roku, jednak ich premiera nastąpi na początku 2020.

Wydaje się, że są to nieodległe erminy, ale jeżeli zauważymy, jak długo Apple przygotowuje się do tego produktu, to nadzieje na udany debiut rosną. Od 2 lat macOS ma wsparcie dla VR. iOS również bardzo mocno związał się z AR. Apple zakupiło kilka firm związanych z AR i VR już lata temu. Portfolio patentów z tym związanych jest duże i różnorodne. Są wśród nich systemy wsparcia dla kierowcy, systemy śledzenia ruchu gałek ocznych, obsługa interfejsu za pomocą gestów i urządzenia zakładane na rękę oraz sposoby komunikacji. I te ostatnie patenty mogą świadczyć o dużej roli iPhone’a w nowym nosidle od Apple. Okulary w same w sobie mogą być pozbawione wielkiej mocy obliczeniowej. Będą głównie ekranem i dodatkowym kompletem interfejsów. Podobnie jak w przypadku pierwszych wersji zegarka i watchOS, większość obliczeń będzie dobywać się w iPhone, który stanie się obowiązkowym dodatkiem do okularów.

Jednak do transmisji danych dla ekranów, które mogą mieć bardzo wysoką rozdzielczość potrzeba czegoś więcej niż Bluetooth czy energożerne Wi-Fi. Bardzo możliwe, że Apple zdecyduje się na zastosowanie WiGig 2.0 lub 802.11ay. Są to standardy pracujące w bardzo wysokich częstotliwościach.

Możliwe, że właśnie to okulary są jednym z tych produktów, z którymi Tim Cook wiąże tak duże nadzieje na przyszłość. Mogą one ustabilizować sprzedaż iPhone’ów jako „obowiązkowego dodatku”. 

A zauważyliście co się stało z okularami Google’a? 

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (1)
L

1 komentarz

  1. Sławek

    duże, ale ale na niektórych witrynach są dostępne screeny z tymi okularami