Kilka poglądowych rysunków stało się kopalnią domysłów na temat wyglądu nadchodzących urządzeń, a nawet systemów. Nie powinno to dziwić, bo od lat jesteśmy niestety przyzwyczajeni, że festiwal przecieków na dobre zaczyna się wiosną. Pandemia niewiele tu zmieniła.
„Wyspa obiektywów” i kanty zamiast obłości
O tym już pisaliśmy. Wg rysunków opublikowanych na twitterowym koncie Fudge, widać, że Aple poradził sobie z upchnięciem elementów LiDAR-a. Dodatkowo jest szansa na powrót bardziej „kanciastej” obudowy podobnej do tej z modeli od 4 do 5s. Jednak na kolejnych rysunkach pojawia się coś więcej. Są to dość dziwne symbole ikon na rysunkowym ekranie iPhone’a.
Apple „zżyna” od Microsoftu?
Jak widać na rysunku, na ekranie pojawiają się elementy o wielokrotności rozmiaru pól zajętych przez ikony aplikacji. Mogą to być dwa pola poziomo, cztery w kwadracie, ale prawdopodobnie i inne kombinacje.
@EveryApplePro @jon_prosser @rsgnl @MaxWinebach @9to5mac
— Fudge (@choco_bit) April 7, 2020
Maybe this might interest you more? pic.twitter.com/unXeJUJ7jM
Te większe elementy są typowane jako widgety, które będzie można umieszczać na ekranach iPhone’a być może w dowolnych miejscach siatki ikon.
Pamiętacie system Windows dla smartfonów? Interfejs bazował na kafelkach, które mogły wyświetlać aktualizowane przez aplikacje informacje, jednocześnie obsługując interakcje z użytkownikiem. Ten pomysł nawet mi się podobał. Było to dość całkiem świeże podejście i wydawało mi się nawet praktyczne. Co prawda, gdy próbowałem obsługiwać telefon z kafelkami, nigdy nie mogłem zrobić tego, co zamierzałem w sposób, który wydawał mi się intuicyjny. To jednak kwestia realizacji idei w sposób godny Microsoftu, ale nie kiepskiego pomysłu.
Idea wymieszania widgetów z ikonami aplikacji całkiem mi się podoba. Ostatnio Apple dość dobrze radzi sobie z „hybrydami” jak np. obsługa gładzika i myszki w iPadOS. Pomysł jest też zbliżony do „komplikacji” na tarczy zegarka. Jeżeli deweloperzy szybko go zaakceptują, a raczej tak będzie, to może być bardzo sympatyczny dodatek do interfejsu i co najważniejsze, bardzo użyteczny. Ciekawe, czy zmieni to sytuację obecnych widgetów, na ekranie „z lewej”?
Mi to wygląda bardziej na widgety z Androida 😉
Po tylu latach w końcu! IOS wygląda jak system z innnej epoki w porówaninu do nowych androidów. Co dalej? Może nowy wygląd telefonu bez tego strasznego notcha:( Jak pokazali inni da się zrobić i kamerę i czytnik linii pod ekranem. Apple z tym nie zdąrzyło więc zaproponowali i utknęli tylko na rozpoznawaniu twarzy.