^
MacBook Pro 16 Touchpad

Tryb „Pro”, czyli powrót przycisku „Turbo”?

Jaromir Kopp

14 stycznia 2020

Pamiętacie przycisk „Turbo” na obudowach PeCetów w latach na przełomie lat 80 i 90 zeszłego wieku? Ślady odkryte w kodzie bety macOS 10.15.3 wskazują na możliwość użycia podobnej funkcji w obecnych komputerach Apple.

Ograniczenia związane z obrotami wentylatorów wyłączone

Jak informuje 9to5Mac w kodzie pojawiły się teksty opisujące nowy tryb pracy. Są to teksty dla interfejsu użytkownika, pozwalające na łatwe dostosowanie systemu i oprogramowanie dla różnych języków. Sugerują one, że w macOS może pojawić się tryb wyłączenia ograniczeń układu chłodzącego nowych Maców. Pozwoli on na zwiększoną prędkość obrotową wentylatorów i co się z tym wierzę wydajniejsze chłodzenie. Jednak będzie to skutkowało nie tylko lepszą wydajnością procesora i układu graficznego, ale i zwiększonym zużyciem energii (baterii) oraz hałasem generowanym przez przepływ powietrza.

Pro mode w macOS

Zdjęcie pochodzi z 9to5Mac

Jak widać po opisach tryb „turbo”, czyli „pro” będzie wyłączany na żądanie lub automatycznie następnego dnia podobnie do trybu „nie przeszkadzać”. Chodzi zapewne, aby zapominalscy nie zaczęli dzwonić do serwisu z pretensjami, że im nagle „bateria traci pojemność”.

Przypomnę, że w najnowszym MacBook Pro 16, Apple mocno przeprojektował system chłodzenia, znacznie zwiększając jego maksymalną wydajność. Nie wiadomo, czy tryb „pro” wydusi z niego coś jeszcze, czy tylko zmniejszy obecnie narzucone limity. Mam nadzieję, że przekonamy się o tym niebawem wraz z kolejną betą lub wersją finalną macOS 10.15.3.

Turbo

Młodszym wyjaśniam, do czego służył przycisk „turbo” w dawnych komputerach. Zmieniał on, taktowanie zagra procesora, zazwyczaj z 8 na 12 MHz (tak, megaherce). Większość z ówczesnych użytkowników PeCetów miała ten przycisk stale wciśnięty. Jednak wtedy to były komputery stacjonarne, zasilane sieciowo, które i tak generowały spory hałas nie tylko wentylatorami, ale i dyskami twardymi oraz stacjami dyskietek.

Mac Userzy bawili się dawniej w zamianę kwarców taktujących procesor np. z 33 na 40, co zwiększało szybkość pracy PowerMaca 6100 z 66 MHz na 80 MHz. Warto było wtedy dodatkowo przymocować do radiatora wentylator. Mój MacBlaszak, który powstał na bazie PowerMac 6100/66 był tak podrasowany i pracował bez problemów wiele lat.

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (1)
L

1 komentarz

  1. pawciu

    Nie prawda, że przycisk turbo zwiększał częstotliwość.
    Przycisk turbo nie zwiększał taktowania, tylko zmniejszał dostosowując prędkość w nowszych komputerach do starego oprogramowania.

    Procesor pracował ze swoją nominalną prędkością w trybie turbo, przycisk tylko spowalniał procesor.