Logitech Circle 2 to bardzo udana kamera. Producent oferuje do niej kilka przydatnych akcesoriów, a sama kamera jest oferowana w wersji zasilanej przewodowo i akumulatorowo. Nazywane są „wired” i „wireless”. Choć sama kamera, do której doczepiane są różne „plecki”, jest identyczna, to tylko dla zasilana przewodowo jest zgodna z HomeKit, a od kilku dni nawet z HomeKit Secure Video (wersja beta).
Logitech podaje w dokumentacji, że z HomeKit są zgodne „uchwyty”, a nie kamery. Wymienia uchwyt przewodowy, uchwyt ze wtyczką do gniazdka sieciowego i uchwyt na szybę. Wersji z akumulatorem nie da się dodać do HomeKit.
Jeżeli mamy taką kamerą i bardzo chcemy ją używać natywnie z HomeKit, to mamy dwa wyjścia. Dokupić uchwyt na szybę lub z gniazdkiem albo użyć niemal bezkosztowego sposobu opublikowanego na Reddicie. Nie zawsze chodzi o oszczędności. Po prostu Logitech nie oferuje standardowego przewodowego uchwytu luzem, a ten na szybę lub do gniazdka nie zawsze jest odpowiedni.
Przed (łatwo odwracalną) przeróbką należy pamiętać o jednej ważnej rzeczy. Wersja z akumulatorem dlatego nie działa z HomeKit, bo ten wymaga stałego połączenia. Przy zasilaniu akumulatorowym, kamera aktywuje się, gdy wykryje ruch za pomocą sensora. Dzięki temu zasilana z baterii może pracować naprawdę bardzo długo, bo nie zużywa stale prądu na kosztowne kodowanie wideo i transmisję przez Wi-Fi. Jeżeli „przerobimy” bezprzewodowe Circle 2 dla HomeKit, to będzie ono bardzo szybko zużywała baterię. Oczywiście może być zasilana z przewodu USB jak wersja „kablowa”.
Jak już pisałem, same kamery są identyczne. Rodzaj uchwytu rozróżniają po złączach w nich umieszczonych. Akumulator ma ich 6, a inne uchwyty np. tylko dwa.
Teraz wystarczy oszukać kamerę, sugerując jej, że nie jest podłączona do akumulatora, a do plecków zasilanych kablem.
Należy odizolować, np. zaklejając taśmą pin, który znajduje lekko bardziej oddalony się na lewo (bliżej środka) od dwóch pinów oraz pin skrajny, zewnętrzny z trzech jak na zdjęciu.
Po tym zabiegu aplikacja Logi Circle wykryje „zmianę uchwytu”, a w opcjach pojawi się możliwość włączenia HomeKit. Oczywiście już w aplikacji nie poznamy poziomu naładowania akumulatora, bo stosowne piny właśnie zakleiliśmy.
Kod (pin) HomeKit został dobrze ukryty. Zazwyczaj, aby go doczytać, należy wycisnąć kamerkę z tworzywa ochronnego, co na szczęście nie jest trudne. Schowany został na krawędzi z tyłu obudowy.
Kamera może stale być zasilana kablem, a i na baterii trochę popracuje. Dodatkowo będziemy mogli zainstalować betę oprogramowania zgodnego z HomeKit Secure Wideo. Jednak należy pamiętać, że po konwersji kamery na Secure Video i odklejeniu folii ze styków kamera straci kontakt z HomeKit, a nie uzyska z aplikacją Circle. Ponowne zaklejenie lub zmiana plecków na przewodowe, znów przywróci pracę z HomeKit.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.