Trzeba przyznać, że zegarek się Apple’owi udał. Równie dobrze udał się też system pasków do Apple Watch i raczej niewielu będzie z tym dyskutować. Jednak Apple nie spoczął na laurach i chce, aby paski dostały kilka nowych obowiązków. Jak się domyślacie, firma ma już na to patent.
Anteny w pasku na dwa sposoby
W patencie opublikowanym przedwczoraj, a zgłoszonym jeszcze w maju 2018 opisano kilka sposobów wykorzystania anten w paskach oraz kilka rodzajów ich konstrukcji. Już wcześniej, Apple otrzymało patent na dodatkowe sensory w pasek wbudowane.
Jednym ze sposobów użycia anten w pasku, jest zastąpienie nimi anten do tej pory wbudowanych w sam zegarek. W takim przypadku antena z paska i jej „jednostka kontrolna” może się komunikować z zegarkiem za pomocą interfejsu w złączu (mocowaniu) paska. Ten interfejs może być stykowy i dodatkowo może zasilać układy w pasku. Dane przez ten interfejs transmitowane, mogą być dalej przekazywane bezprzewodowo (Wi-Fi, Bluetooth, RFID), ale i przewodowo (jako przykład podano Ethernet [!]). Patent wymienia kilka zastosowań takich anten do komunikacji z innymi urządzeniami na małe odległości lub do realizowania połączeń telefonicznych, przekazywania wiadomości i do łączności z siecią. Czyli antena w pasku może pełnić typowe funkcje anten wbudowanych w zegarek.
Drugie zastosowanie anten w pasku to łączność bezprzewodowa z samym Apple Watch. A takim przypadku, antena ma służyć do transmisji danych identyfikujących pasek i umożliwiających również nawiązanie szyfrowanego połączenia. Dane identyfikujące mogą zawierać kolor i rodzaj paska, co może spowodować wyświetlenie pasujących do niego wzorów na ekranie zegarka. Jednak transmisja może też służyć do przekazywania danych z sensorów i innych układów wbudowanych w pasek bez pośrednictwa fizycznego złącza stykowego.
Interesujące, ale są pewne wątpliwości
Pierwszym problemem, o którym pomyślałem, jest materiał, z jakiego paski mogą być zrobione. Patent wymienia wiele materiałów naturalnych i syntetycznych, ale nie są to przewodniki. Czyli jak się domyślacie, metalowe bransoletki mogą bardzo komplikować zabudowanie w nich anten. Choć i to byłoby możliwe.
Drugi problem to ryzyko pozbawienia zegarka łączności „ze światem” po odpięciu od niego paska. Jednak przeniesiona może być tylko część anten, a jak wiemy już teraz, Apple Watch ma dość skomplikowany system łączności pracujący w kilku pasmach. W zegarku nadal może pozostać np. Bluetooth do komunikacji z iPhone’em.
Tak czy siak, interfejs w złączu paska w przyszłych modelach Apple Watch jest bardzo prawdopodobny i może on znacznie poszerzyć ilość funkcji, które następne modele zegarków Apple będą oferować.
Ups. Cena takiego paska z 230zł poszybuje znacznie, oj znacznie 🙂
Zdecydowanie poszybuje bo znikną lub znacznie ograniczy się oferta pasków nie oryginalnych.