Pojawiające się od dłuższego czasu plotki i bardziej konkretne przecieki dotyczące nowych AirPods okazały się prawdziwe. Dziś Apple przedstawił AirPods Pro z wyciszaniem dźwięków otoczenia. Nie potwierdziły się jednak informacje o wariantach kolorystycznych.
AirPods razy trzy
Od dziś rodzina bezprzewodowych słuchawek Apple powiększyła się o 1/3. Do AirPods w futerale zwykłym i bezprzewodowym doszedł w końcu model z wyciszaniem szumów.
Słuchawki poza aktywnym i pasywnym wyciszaniem szumów otoczenia oferują interesujący tryb „kontaktu”. Wg Apple już samo wyciszenie wkładkami silikonowymi jest na tyle duże, że dodano tryb kontaktu, w którym dźwięki są „dostarczane” do naszych uszu za pomocą mikrofonów zewnętrznych. To bardzo dobre i praktyczne rozwiązanie, zmniejszające ilość przypadków, w których wyjmujemy słuchawki, aby porozmawiać lub w miarę bezpiecznie poruszać się w mieście.
https://youtu.be/IC9urbiVp4M
W pudełku znajdziemy:
- AirPods Pro
- Bezprzewodowe etui ładujące
- Silikonowe wkładki douszne (w trzech rozmiarach)
- Przewód z Lightning na USB-C
Cena: 1249 zł (z darmową grawerką)
Więcej o słuchawkach dowiecie się ze strony: AirPods Pro Euforia od ucha do ucha.
Interesujące, czy szykuje się powtórka z wiosny, gdy Apple przez kilka dni bez hucznych zapowiedzi prezentowało nowe sprzęty, aby tydzień zwieńczyć startem usługi TV+?
Zapowiadają się bardzo ciekawie. A już miałem po taniości kupić Creative Outlier Gold. Teraz mam dylemat. Poczekam na recenzje na YT.
Jakaś chwilę temu przechodziłem w okolicy znanej ze sceny „Woman in Red” z Matrixa i nabyłem te słuchawki drogą kupna w lokalnym Apple Store w Sydney.
Powiem tak – jak na słuchawki typu noise cancelation jest nieźle… choć nie idealnie. Pewnie po prostu cudów nie ma, ale w typowych sytuacjach typu komunikacja miejska jakość odbioru dźwięku znakomicie się poprawia w porównaniu ze zwykłymi słuchawkami. Częstotliwości niskie i średnie ładnie wycisza… z wyższymi niestety już tak dobrze nie jest.
Wrażenie jest odrobinę dziwne, bo siedząc w parku gdzie było słychać ludzi i maszyny gdzieś w oddali – Po włączeniu ANC – z głosów otoczenia został tylko śpiew ptaków 😉
PS. Tak poza tym zakup w Australii wychodzi jakieś 1050PLN po aktualnych kursach Revoluta 🙂
O! Super! A próbowałeś już ten „tryb kontaktu”?
Chodzi o Transparency Mode? Jeśli tak – to próbowałem. Przy czym tylko z wyłączoną muzyką.
W natywnym języku pewnie się sprawdzi. Ja akurat byłem w sytuacji kiedy obligowała mnie jakaś Chinka ze specyficznym akcentem, więc musiałem poprosić, żeby powtórzyła pytanie… ale możliwe że bez słuchawek miałbym to samo 😉
!
Jaro –
piszesz „rodzina bezprzewodowych słuchawek Apple powiększyła się o 1/3”
Jeśli na początku były dwie pary słuchawek i doszła trzecia, to rodzina powiększyła się o połowę lub 50% – bo bazą do obliczeń jest liczba wyjściowa.
Jesteś osobą techniczną, więc powinieneś się pilnować.