Już Wam pisałem, że Apple się kończy? Przynajmniej Apple, jakie znamy. Dziś znów zostaliśmy zaskoczeni betą nowej wersji systemu, choć poprzednia nie doczekała się premiery, lub ma zaledwie 4 dni. Takiego bałaganu wcześniej nie mieliśmy.
watchOS 6.1 dla s1, s2, s3, s4 i s5
Nie wszyscy z Was na szczęście mogli zauważyć, że Apple Watch s1, s2 i s3* nie doczekały się watchOS 6. Nadal ich właściciele, którzy są nieszczęśnikami testującymi deweloperskie bety, muszą borykać się z bardzo niestabilną pracą, pożeraniem baterii, reagowanie na interakcje wcale lub bardzo powolne. Takich problemów nie mają na szczęście posiadacze zegarków od s3 wzwyż.
Wersje beta watchOS są dostępne tylko dla deweloperów i nie radzę testowania ich na własną rękę bez konieczności. W razie problemów tylko serwis może przywrócić stabilną wersję, a obecnie od „niedeweloperów” może być pobierana opłata.
watchOS 6.1 głównie poprawia błędy, a jego dość nagłe wprowadzenie uniemożliwia testowanie na nim oprogramowania, bo obecna wersja Xcode 11 nie działa z 6.1 wcale lub działa kiepsko. Apple radzi poczekać na kolejną wersję Xcode.
Czy 6.1 sprawi, że Apple Watch s1 i s2 znów staną się użyteczne, przekonamy się za kilka dni. Jednak tak wielkie zamieszanie z wersjami systemów nie świadczy dobrze o współdziałaniu programistów z działem rozwoju systemów w Apple.
* Niektórym udalo się zaktualizować waychOS 6 na s3
Być może wprowadzają watchOS 6.1 ponieważ 6.0 zawiera błędy na które skarżą się użytkownicy np niedziałające przekazywanie powiadomień, rozpoczęty trening można zakończyć tylko po przez Siri.